WOŚP

dariusz707070 · Postautor: **dariusz707070** » 12 sty 2013 14:54

Owsiak ma znizki na sprzet ludzie sie ciesza bo produkuja ten sprzet .No nikt calkiem za darmo mu nie da.Przypomnial mi sie kawal.Francuzka przyjechala do polski , ale nie zna ulicy wiec pyta faceta czy to ulica mickiewicza facet odp. no.Sprawdza w slowniku nie ma .Pyta drugiego to samo odp. tak.Sprawdza jest w slowniku tak.Ale dla pewnosci sprawdza jeszcze raz,widzi Goraluka i pyta jest to ulica mickiewicza Goraluk odpowiada tak jest.SPRAWDZA W SLOWNIKU JEST TAK JEST.Niech mi Pan odpowie ,pytam jednego mowi no,pytam drugiego mowi tak, pytam Pana mowi Pan tak jest.Goraluk odpowiada widzi Pani u nas taki glab ,margines odpowiada no, czlowiek ze srednim wyksztalceniem mowi tak.A to Pan jest z wyzszym?NOOOOOOOO.

goraluk · Postautor: **goraluk** » 12 sty 2013 16:52

emigrantka pisze:
goraluk pisze:
Serio, to znaczy ile dajesz na mnie w podatkach?

stanowczo za duzo...szczegolnie jak czlwoiek wpada w 40% podatki

no ale ciesze sie masz na to swoje sniadanie w knajpie o przepraszam w restauracji

Co to znaczy stanowczo za dużo? Możesz podać kwotę a jeśli nie możesz to po prostu nie rób z siebie kretynki która nic nie wie o systemie podatków.
Ludzie gadający w ten sposób: że to z moich podatków są jak by tu powiedzieć delikatnie... mało inteligentni, no ale co się dziwić... ty na councilu mieszkasz we wschodnim Londynie cóż więc mam wymagać - prawda?
Spędzasz dziennie w miejskiej komunikacji ponad godzinę jadąc w śmierdzących autobusach, piątek dla ciebie to jak błogosławieństwo... i jesteś w 40% progu podatkowym... tak, tak a jestem z rodziny królewskiej...
Jedzie od ciebie councilem na odległość... Czy może po polsku żulowizną.
Zrób może wreszcie coś ze swoim życiem, bo jak ci wiele razy pisałem, jesteś tu 20 lat z plusem i masz jedynie councilowski flat który dodatkowo podnajmujesz na pokoje... tyle osiągałaś po tych 20 latach? Dziś przyjeżdżają ludzie z Polski i w 3 lata mają więcej osiągnięć od ciebie! Już ci napisałem toż czarni mają większe ambicje... Do emerytury będziesz już czekać na piątek i jeździć śmierdzącymi autobusami do pracy?

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 12 sty 2013 17:15

Idz walnij sobie ciderka - czy giro nie doszlo na czas i taki zestresowany jestes?

Chociaz nie, stres czy nie ty akurat zawsze piszesz jak nawiedzony na prozaku.

blacklabpictures · Postautor: **blacklabpictures** » 12 sty 2013 17:33

emigrantka pisze:Idz walnij sobie ciderka - czy giro nie doszlo na czas i taki zestresowany jestes?

Chociaz nie, stres czy nie ty akurat zawsze piszesz jak nawiedzony na prozaku.

Kurde, bez sensu żeśmy go osadzili jako bohatera kawałów, gotów pomyśleć że jest jakimś celebrytą

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 12 sty 2013 17:39

Spoko, to taki goral znad morza....To jak ufarbowana na czarno blondynka :roll:

goraluk · Postautor: **goraluk** » 12 sty 2013 21:14

emigrantka pisze:Idz walnij sobie ciderka - czy giro nie doszlo na czas i taki zestresowany jestes?

Chociaz nie, stres czy nie ty akurat zawsze piszesz jak nawiedzony na prozaku.

Zabolało he? hehehe
No to dowiem się ile płacisz z podatków na mnie czy po prostu bladego pojęcia o podatkach nie masz (raczej to drugie, bo council i 40% próg podatkowy - buhehehehe).
Następnym razem zanim zaczniesz się wszystkim chwalić jaka to ty nie super bo masz council flat się najpierw zastanów, głupia stara babo.

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 12 sty 2013 22:08

Glupi jestes ty zuczku, 2 razy ten sam post cytujesz/komentujesz?

Z lusterkiem tez rozmawiasz?

Wejdz na konto, zobacz ile ci procentow z twojego zasilku uroslo lepiej.

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 12 sty 2013 22:30

Poczytaj czasem tubylcze gazety nie tylko polskie darmowe to sie i dowiesz kto czesto w council domach/mieszkaniach mieszka.

Zaoszczedzone pieniadze zamiast placic prywatny rent czy splacac pozyczke - moge sobie wydac na co ja uwazam za wazne/potrzebne.

Na przyklad na pomoc w operacji skatowanego w Polsce psa.

Kazdy zyje jak uwaza.

Dla ciebie (mala litera zamierzona) widac szczytem "dorobienia sie" czy "osiagniec" so dobra materialne - ktore mnie wisza jak kilo kitu na agrafce. Mam inne priorytety.

Ale zbyt plytki jestes zeby to zrozumiec.

dariusz707070 · Postautor: **dariusz707070** » 13 sty 2013 08:43

Pani emigrantko dzieki naszemu Panu Goralukowi ktory robi Pani bezplatna reklame, ma Pani chyba najslynniejsze mieszkanie councilowskie w Londynie.A powiada ze nic za darmo nikt nikomu nie robi.HERETYK. :lol:

user1311398 · Postautor: **user1311398** » 13 sty 2013 10:22

Powiem tyle... Jezeli jego dzialanie uratowalo chociaz jednego dzieciaczka.... to bylo warto.... to co sie dzieje w kulisach.... mam to w d......ale powiem jedno, po swietach mielismy sytuacje ze musielismy jechac do szpitala z nasza corka, nie mialo to nic wspolnego z zadnym sprzetem od WOSP, ale jak sie przechadzalem po oddziale widzialem swoje, bylismy na oddziale chirurgii dzieciecej i wiekszosc sprzetu ktore bylo podpiete do pacjentow mialo serduszka WOSP...... dpoki czlowiek na wlasnej osobie nie doswiadczy to nie doceni... to tyle ..... szanujmy sie nawzajem

dariusz707070 · Postautor: **dariusz707070** » 13 sty 2013 11:00

a co on wogule wie?

goraluk · Postautor: **goraluk** » 13 sty 2013 23:05

blondynek pisze:
goraluk pisze:bo council i 40% próg podatkowy - buhehehehe).

i znow bzdury wypisujesz; wbrew pozorom sporo osob obecnie lapie sie w 40% tax band i zyja w council properties...a jeszcze wicej sie zalapie od kwietnia kiedy 40% bedzie obowiazywalo od - zaledwie - 32 tysiecy rocznie

A obecnie jest aż 34 tyś.... A rok temu było od 35...
Natomiast zmniejszono podatek od 150 tys z 50% do 45%.

goraluk · Postautor: **goraluk** » 13 sty 2013 23:11

emigrantka pisze:Poczytaj czasem tubylcze gazety nie tylko polskie darmowe to sie i dowiesz kto czesto w council domach/mieszkaniach mieszka.

Zaoszczedzone pieniadze zamiast placic prywatny rent czy splacac pozyczke - moge sobie wydac na co ja uwazam za wazne/potrzebne.

Na przyklad na pomoc w operacji skatowanego w Polsce psa.

Kazdy zyje jak uwaza.

Dla ciebie (mala litera zamierzona) widac szczytem "dorobienia sie" czy "osiagniec" so dobra materialne - ktore mnie wisza jak kilo kitu na agrafce. Mam inne priorytety.

Ale zbyt plytki jestes zeby to zrozumiec.

No i tym "wyznaniem" dokładnie wszystko przedstawiłaś.
Widać w nim wiele żalu i samousprawiedliwienia się. Coś jak palacz który na pytanie: dlaczego nie rzucisz palenia, odpowiada: bo lubię, wiedząc, że to nieprawda.
Tak czy owak za dużo chlapiesz. Trochę czasem się pohamuj w osobistych wyznaniach. Wiele razy ci to pisałem w dobrej wierze, ale ty zawsze odbierasz to jako atak, więc to samo ci wracam.

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 14 sty 2013 00:03

Zalu? samousprawiedliwienia?

Gdzie?

Ciebie czesto garbate aniolki widac nawiedzaja......

Osobiste wyznania? Na temat czego?

Tyle o mnie wiesz co ci sie wydaje. Moze kiedys do ciebie dotrze, moze nie - nie dla kazdego plasma TV i pare funtow w banku to wskaznik "dorobienia sie".

Dobranoc.... :lol:

WOŚP

Kto jest online