O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 19 kwie 2013 11:35

gamedev pisze:Czasami zastanawiam się też nad tym, że niepotrzebnie tracę sporo kasy na wynajmie mieszkania ( parterowe 3bed + duży living, ogród ), skoro mieszkamy sami z żoną. Mieliśmy pomyśleć o zakupie własnego, ale mam plany, które mogą mnie wywiać gdzieś dalej, więc na razie wstrzymuję się z taką decyzją. No i inna sprawa, że za tak duże mieszkanie 1300 na miesiąc to w sumie nie jest tak dużo. Więc z jednej strony tracimy, ale patrząc na ceny mniejszych mieszkań w tej samej okolicy, to i oszczędzamy, bo mały 1bed potrafi osiągnąć tę samą cenę. No ale patrząc z jeszcze innej perspektywy, to zamiast rent mógłbym mortgage płacić.


Warto kupić. Zawsze można sprzedać. To prawda, że cena nieruchomość nie idzie w górę jak było to 5 lat wstecz, ale ceny nieruchomości zawsze będą szły do góry, może o 1 do 5% rocznie ale zawsze. Więc starta może być bardzo niewielka (procent pożyczki).
Ja wiem, że samemu mieszkać jest lepiej niż na kupę z innym ale pomyśl: kupujesz dom na mortgage i np. podnajmujesz pokój, czy dwa. Dzięki temu ludzie spłacają twoją pożyczkę. Znam osoby, które robią tak, że kupują dom (3 bed) wynajmują go w całości, a sami wynajmują one bed flat.
Dzięki takiemu rozwiązaniu, w mieszkaniu mieszkają za darmo, a dom albo spłaca się w 100% albo dokładają do tego 20%.
Zresztą rozwiązań jest kilka.
Tak czy inaczej kupno domu to inwestycja i to taka na której zwłaszcza w Londynie się nie traci. I tak do tego podejdź jak do inwestycji.[/url]

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 19 kwie 2013 12:05

a nie lepiej znalezc sobie jakis znajomych i wspolnie cos wynajac i placic polowe a nawet mniej tego co teraz?. Mi byloby szkoda bardzo placic tyle pieniedzy za rent obcemu facetowi :roll: ja bedac na studiach tez nie wiedzialam czy zostane w Anglii czy gdzies wyjade ale z kazdego miesiaca sporo kasy udalo mi sie zaoszczedzic, ze niby studencina konczocy studia powinien byc biedny a mi za sam okres studiow udalo sie zaoszczedzic ponad 20tys nie mowiac o innych oszczednosciach, wiec potem jak sie ma kase to niezaleznie gdzie sie chce mieszkac to mozna cos planowac kupic itd.. osobiscie uwazam, ze ludzie najwiecej pieniedzy marnuja na mieszkaniach..

gamedev
Emigrant
Posty: 446
Rejestracja: 31 gru 2011 03:25

Postautor: gamedev » 19 kwie 2013 12:13

@aina24 - ja po prostu nie chcę mieszkać z innymi ludźmi. Nie lubię. Moje miejsce, moja twierdza.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 20 kwie 2013 01:19

aina24 pisze:osobiscie uwazam, ze ludzie najwiecej pieniedzy marnuja na mieszkaniach..


A potem na kobiety...

dolata
Gastarbeiter
Posty: 28
Rejestracja: 15 kwie 2013 15:01

Postautor: dolata » 20 kwie 2013 11:16

[url]osobiscie uwazam, ze ludzie najwiecej pieniedzy marnuja na mieszkaniach..[/url]

Zalezy jakie kto ma priorytety.
Miszkanie katem z kims/ u kogos to moze byc meczarnia nie warta zadnych zoszczedzonych pieniedzy.


Osobiscie staram sie nie marnowac jedzenia. Nie tylko ze wzgledow finansowych ale rowniez z powodu zasad. Nie czuje sie dobrze wyrzucajac jedzenie do smieci bo przterminowane wiedzac ilu ludzi gloduje, nie dojada.
Kupuje jedzenie w miare czesto co pozwala mi nie zapchac lodowki masa zarcia a potem nie wiadomo czy to damy rady zjesc czy nie.

Zaczelam chyba w miare nieswiadomie "oszczedzac" kupujac na ebayu.
Jakos wole kupic ta sama rzecz o wiele taniej na ebayu niz w sklepie.
Jezeli cos jest mi nie potrzebne - sprzedaje.

Oprocz tego mysle,ze udalo mi sie nie wpasc w szalenstwo konsumpcyjne. Jezeli jest mi cos nie potrzebne, nie kupuje. Niech sobie promocja bedzie nawet 200%.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 34 gości

cron