bezsensowna klotnia

[Artur79]

MarcFloyd widze ze chcesz byc bardziej angielski od samych anglików i poprawny politycznie do bólu, na szczescie jak widac po ankiecie wiekszosc ludzie ma normalne podejscie do kawalow. Tez jestem za zamknieciem tematu bo nie ma porozumienia. Zgadzam sie z brainem ze traktowanie mniejszosci wyjatkowo robi im tylko krzywde, jesli sa rowni to sa rowni, ja sie nie obrazam o polish jokes (sam opowiadalem znajomym obcokrajowcom pare fajnych) wiec oni tez nie powinni sie obrazac za dowcipy z ich nacji. Aha i nie dziw sie pozniej jak ludzie beda odplywac z forum, sam powtarzales ze nadmierna moderacja zabija forum, to jest moim zdaniem nadmierna.

[MarcFloyd]

banita,

dyskusja byla rowniez na temat hasla Gonza o prostytutkach, to raz. Dwa, jesli w ocenie moderatora dowcipy te naruszaly regulamin to jest to dla mnie wystarczajace.

Artur,

Londynek jest forum Polakow w UK i stosuje sie na nim brytyjskie standardy wypowiedzi. Wiem ze w Polsce w debacie publicznej obowiazuja inne a wyzwiska w stosunku do mniejszosci (akurat nie rasowych bo tych w Pl nie ma) z ust np. politykow sa na porzadku dziennym. Mam nadzieje ze sie to kiedys zmieni. Nie uwazam zeby porownanie do np. rozmowy z kolegami przy piwie bylo trafne. Tym niemniej biore pod uwage twoje zdanie i obiecuje ewentualne ingerencje w tamtym watlu ograniczyc do minimum - tzn w sytuacji ewidentnych przegiec.


Co do nadmiernej moderacji - jak na razie "joby" zbieralismy glownie za, zdaniem uzytkownikow zbyt "mala" moderacje, tak ze jestem spokojny. Rola moderatora jest to wywazyc co oboje staramy sie robic - z lepszym lub gorszym skutkiem bo nikt nie jest idealny ani nieomylny.

Wiesz, tak to jest ze jednym nie podoba sie Gonzo, inni chcieliby usuwania wszystkich off-topics, jeszcze inni co innego...
Ludzie sa rozni. .

Temat zamykam.