usercostam pisze:NoToCo pisze:Nie trzeba mówić na poziomie native speakera, żeby znać biegle język(i) i płynnie się nim posługiwać.
To, że Ty nie dałbyś rady nie znaczy, że tak jest ze wszystkimi. Prowadzono masę badań nad poliglotami i wiadomo, że ich mózgi różnią się od mózgów przeciętnych ludzi.
To fakt. Ale rozmowa z taką osobą będzie po prostu denna.
usercostam pisze:emigrantka pisze:usercostam pisze:
Rozumiem, że pracuje przy zatrudnianiu ludzi, którzy byli za tępi by się nauczyć angielskiego?
Nie skarbie - jezdzi po calym swiecie i prtowadzi szkolenia systemowe w znanych sobie jezykach dla "tubylcow".
Straszna głupota. Raz, że nie mieszkając w danym kraju język będzie ubogi, dwa jego lektury dla tubylców będą ciekawostką pomieszaną z nudą.
Szkolenia w międzynarodowych korporacjach prowadzi się wyłącznie po angielsku lub chińsku.
Mam wrażenie że pracujesz w międzynarodowej korporacji sprzątającej
emigrantka pisze:usercostam pisze:Lepiej skupić się na maksymalnie trzech językach i umieć je dobrze, niż "umieć" te np. 7 i być pośmiewiskiem.
hahahah - kazdy ma jakies swoje limity, rozumiem ze twoim bylyby max te 3 jezyki - nie znaczy to ze nie ma ludzi uzdolnionych jezykowo bardziej od ciebie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 58 gości