o podziemiu aborcyjnym w UK

[MiloMinderbinder]

jak juz jedziemy idiotycznymi porownaniami - do wszystkich madralinskich panow przeciwnikow aborcji - policzcie ile razy w zyciu zwaliliscie gruche, pomnozcie przez srednia ilosc plemnikow w wytrysku, podzielcie przez 2 - wlasnie tylu aborcji dokonaliscie, glupota goni glupote ...

Hahahaha dobre. To jeszcze dodamy ilośc menstruacji u kobiet. Ok?

[kaslawka]

Banita!!!! Czy ty sie zastanowiles nad tym postem zanim go napisales??

Gdyby isc twoim tokiem myslenia to kobiety sa niepotrzebne do poczecia dziecka tylko twoja sperma

ha ha ha.........rozbawiles mnie porzadnie

[MiloMinderbinder]

Jest taki film: "Pokolenie idiotów"

Opowiada o przyszłości. "Inteligentni" ludzie, praktycznie przestają się rozmnazac. A to z powodów materialnych, a to z powodu kariery, a to z powodu "że zygota to nie człowiek" i w efekcie na ziemi zostają sami idioci.

Śmiałem sięi brechtałem. Jednak po przeczytaniu kilku postów tutaj, po przeanalizowaniu "sytuacji geopolitycznej" przestałem się smiać.

Sami amerykanie mają się za debilny narod i sami o sobie kreca filmy, gdzie starają się to udowodnić. Rozmawiając tez z Brytyjczykami z niższych klas i Brytyjczykami z wyższych dochodzę do wniosku - coś w tym jest.

[banita]

Hahahaha dobre. To jeszcze dodamy ilośc menstruacji u kobiet. Ok?

wiesz (albo nie) ale to akurat nie jest zalezne od kobiety ...

wiem kaslawka, zastanowilem sie tylko ty nie poszlas moim tokiem myslenia bo dzielenie przez 2 na koncu jest po to ze kolejne 50% potrzebne do zaplodnienia posiada kobieta, napisalem tez glupota goni glupote (ironia tzw to byla i/lub zart). ale jakby pojsc tokiem rozumowania twoim i tych co nie wiedza kiedy powstaje czlowiek to po czym wnosisz ze plemnik nie jest czlowiekiem (50% czlowieka?), skoro komorka jajowa z plemnikiem jest juz czlowiekiem to czym jest sam plemnik? i czym sama komorka jajowa? bylo juz o kurach i jajkach teraz porozmawiajmy o plemnikach

[MiloMinderbinder]

Hahahaha dobre. To jeszcze dodamy ilośc menstruacji u kobiet. Ok?

wiesz (albo nie) ale to akurat nie jest zalezne od kobiety ...

wiem kaslawka, zastanowilem sie tylko ty nie poszlas moim tokiem myslenia bo dzielenie przez 2 na koncu jest po to ze kolejne 50% potrzebne do zaplodnienia posiada kobieta, napisalem tez glupota goni glupote (ironia tzw to byla i/lub zart). ale jakby pojsc tokiem rozumowania twoim i tych co nie wiedza kiedy powstaje czlowiek to po czym wnosisz ze plemnik nie jest czlowiekiem (50% czlowieka?), skoro komorka jajowa z plemnikiem jest juz czlowiekiem to czym jest sam plemnik? i czym sama komorka jajowa? bylo juz o kurach i jajkach teraz porozmawiajmy o plemnikach

Bo człowiek to nie sam plemnik i nie samo jajeczko. Dlatego

[banita]

a co jeszcze?

[MiloMinderbinder]

a co jeszcze?

Jeszcze kilo koksu i burak w uchu.

[banita]

chyba w twojej rodzinie (taki zarcik nie bierz za bardzo do siebie bo to tylko zarcik)

[MiloMinderbinder]

chyba w twojej rodzinie (taki zarcik nie bierz za bardzo do siebie bo to tylko zarcik)

Pozdrów i swoją.

[AnkaMAk]

Czy doszliscie juz do jakiegos sensownego wniosku?

Wydaje mi sie ze ludzi 'anty-' chca chronic nie 'zycie nienarodzonych dzieci', ale ludzi przed nimi samymi. Chca uratowac mnie przed popelnieniem 'bledu', 'morderstwa'. dziekuje Wam za to, bo w koncu dzielicie sie swoim doswiadczeniem, madroscia, ale ja juz wybralam. I jak to user1553434 napisal wczesniej (chociaz w zupelnie innym kontekscie), jak sobie posciele, tak sie wyspie.

macie z tym problem?

[MiloMinderbinder]

Czy doszliscie juz do jakiegos sensownego wniosku?

Wydaje mi sie ze ludzi 'anty-' chca chronic nie 'zycie nienarodzonych dzieci', ale ludzi przed nimi samymi. Chca uratowac mnie przed popelnieniem 'bledu', 'morderstwa'. dziekuje Wam za to, bo w koncu dzielicie sie swoim doswiadczeniem, madroscia, ale ja juz wybralam. I jak to user1553434 napisal wczesniej (chociaz w zupelnie innym kontekscie), jak sobie posciele, tak sie wyspie.

macie z tym problem?

Bardzo to ładnie nazywasz, ludzie anty. A ludzie pro to co?

Wiesz co? Moge Ci powiedzieć w życi to mam. Rób sobie co chesz. W dupie mam, co bedzie, jak to wszystko się potoczy, jak ten [piii...] swiat się rozwinie, jakie błędy kto popełni i jakie posrane konsekwencje poniesie. Po co mam mowic? Dzielić się doświadczeniami, czy nawet nie dzielić. Ja się w zyciu ustawiłem, swoje wiem i nie umoralniam. Lepiej pogadajmy o dupie Marynie i będzie spokoj.

Fajnie było, poemocjonaowaliśmy się troszkę

Co mnie obchodzi, ja mam silne łapy i bystry umysł, kupe znajomych. Dam rade. Po kiego mam się martwić o kogoś kogo nawet nie znam....


















Lecz Waszymi argumentami się posłużę, jak ktoś będzie się skarżyl na znieczulice, na upadek wartości i brak jakiejkolwiek empatii

[AnkaMAk]

Hej, hej, moze by tak troche kulturalniej? Albo w ogole zapomnijmy o jakiejkolwiek dyskusji.

Pisze 'ludzie anty-' dla skrotu, przepraszam jesli urazilam, nie wiedzialam ze wpadniesz w taka furie.

'Co mnie obchodzi, ja mam silne łapy i bystry umysł, kupe znajomych. Dam rade. Po kiego mam się martwić o kogoś kogo nawet nie znam.... ' - no wlasnie caly czas mi o to chodzi, o to sie pytam. W imie czego ta wojna? W imie przekonan ? Tyle wojen juz o to bylo, chcesz kolejnej?

Mozesz nie miec w glebokim powazaniu, prosze bardzo. Moze wtedy przestal bys mi wmawiac, ze masz jedynie sluszne poglady...

[MiloMinderbinder]

Hej, hej, moze by tak troche kulturalniej? Albo w ogole zapomnijmy o jakiejkolwiek dyskusji.

Pisze 'ludzie anty-' dla skrotu, przepraszam jesli urazilam, nie wiedzialam ze wpadniesz w taka furie.

'Co mnie obchodzi, ja mam silne łapy i bystry umysł, kupe znajomych. Dam rade. Po kiego mam się martwić o kogoś kogo nawet nie znam.... ' - no wlasnie caly czas mi o to chodzi, o to sie pytam. W imie czego ta wojna? W imie przekonan ? Tyle wojen juz o to bylo, chcesz kolejnej?

Mozesz nie miec w glebokim powazaniu, prosze bardzo. Moze wtedy przestal bys mi wmawiac, ze masz jedynie sluszne poglady...

A co nam zostało oprócz przekonań?

Przepraszam, jeśli poczułaś się dotknięta, lecz nie było to obraźliwe (nie miało być) ani skierowane na lub do Ciebie bezpośrednio.

[MiloMinderbinder]

A po co to pisałem?

Oprócz własnych dość traumatycznych przeżyć z tym związanych, jest jeszcze jeden powód. Bronie słabszych tak z zasady, za co z reszta nie raz sam obrywałem.

[AnkaMAk]

No dobrze, masz swoje przekonania, a ja swoje. Twoje przekonania sa sluszne dla Ciebie, a moje - dla mnie. I co z tego wynika? To, ze jestesmy innymi ludzmi, i nic wiecej. Chodzi mi o to, ze nie mozesz patrzec na mnie z gory, ani ja na Ciebie.

Prosze o wiele?