Marc, ja nie mam zadnych idoli, niestety. widze jednak, ze istnieja kraje powazne - Rosja, Chiny, Izrael, USA, UK, etc., ktore prowadza polityke nie rozgladajac sie na boki i osiagaja swoje
narodowe cele. Polska jest krajem niepowaznym, mamy wielu szczekaczy, ktorzy mysl narodowa zwa zaraz "faszyzmem". Dmowski byl jednym z ostatnich wielkich politykow, ktorzy to rozumieli, Ty nazywasz go "bydlakiem", coz - w ustach wroga to komplement
ps. a propos sytuacji w Szwajcarii chcialem jedynie zwrocic Twoja uwage na stan umyslu tropicieli "faszyzmu". dziecinada to najlagodniejsze okreslenie