bo jest jeszcze mlody !! jak juz bedzie stary to bedzie bez klów
A wracajac do tematu ,to procedury transportu kotkow sa chyba wszedzie jednakowe Weteryniarz wstrzykuje chipa kotku za ucho ,(bezbolesnie) zastrzyk pp wsciekliznie ,wypisuje ksiazeczke zdrowia tzn: pisze ze posiada takie czy tez inne potrzebne szczepionki,maluje paszport ,daje koteczkowi tableteczki na strawienie uciązliwej podrozy i wio !!!!Psu na bude to wszystko potrzebne ,ale jak mozna to zrobic (nie goni np czas ) to niech juz sobie zarobią te 100 zl a Ty masz spokojna glowe Zycze milej podrozy z kotkiem Ja juz mam takie trzy podroze za sobą -przezyłam -

-pozdrawiam londynczykow z holandii .