Strasznie się przejąłem. Masz rację, siedzę na zasiłku, trzaskam children benefity na 12 fikcyjnych dzieciaków, na lewe zaświadczenie mam incapacity benefit, do tego noszę dres Adadasa, buty Nikei, mam wąsy, grzywkę, prawie złoty łańcuch z Argosu, piję tyko cidery w plastikach, a na drugie mam Marian
A super jestem tylko w nabijaniu postów na forum. Serio
