O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 02 sie 2008 20:17

Przeczytaj swoją debilną uwagę na temat czystej rasy i potem moją odpowiedź. Potem przemyśl to jeszcze raz i może wtedy w tej pustej nakładce na przewód pokarmowy, zwanej przez litościwych głową, trochę Ci się rozjaśni.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 02 sie 2008 20:20

Czyli jednak uparcie zamierzasz trzymac sie przy swoim... dobrze :) Trzeba ustapic czasem... ;)

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 02 sie 2008 20:22

Zwłaszcza wtedy, gdy się nie ma argumentów.

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 02 sie 2008 20:25

Ambrozja, rozumiem z tonu, ze wiele miotow odchowalas, wiele kundelkow do schroniska w najlepszym razie dostarczylas bezposrednio badz posrednio ;).
Bimbo troszke sie rozmijasz w realiach psich w UK, tu wiedza kynologiczna jest na znacznie wyzszym poziomie, utrzymanie zwierzaka jest dosc kosztowne (mam na mysli odpowiedzialnosc za psa, koszty leczenia, wizyt kontrolnych, drakonskie mandaty za niewlasciwe zachowanie psa - wystraszenie kogos, pobrudzenie, o pogryzieniu nie mowiac, itp.). Norma jest chodzenie z psem na kurs, wychowywanie go tak, by nie stanowil zagrozenia dla innych zwierzat i ludzi, a to angazuje czas i finanse. Psy w schroniskach sa, tyle, ze niewiele. Otrzymanie takiego psa nie jest zbyt problemowe, o ile spelnia sie podstawowe warunki ( pracownicy schroniska oceniaja, czy ktos podejmuje odpowiedzialna, swiadoma decyzje o opiece nad zwierzeciem, z perespektywa na kilkanascie lat). Poza tym sa kluby danych ras, sporo organizacji prozwierzecych, prowadzacych adopcje niechcianych psow poza schroniskami. Wiec tak naprawde osoby zainteresowane psami maja mnostwo mozliwosci, by miec psa, wystarczy zajrzec na dowolna wystawe, by miec wyobrazenie o sposobie funkcjonowania psiarzy.
Jak myslicie, ilu chetnych bedzie na psiaki za xxxL, skoro za podobna kwote moga kupic psa z pochodzeniem, z dobrej hodowli, z ktorym moga pokazac sie na zawodach, wystawach, wiedziec, jaka cechy, charakterystyczne dla rasy, bedzie przedstawial psiak?
A z kolei sprzedac szczeniorki po 5L, to faktycznie kasa warta wymeczenia suni.
Co do kosztow odchowania miotu, to sa realia, norma jest asysta weta przy porodzie, odchowanie psiakow do co najmniej 8 tygodnia, pierwsze szczepienia, odrobaczanie matki i psiakow, zrobienie kojca, podklady na zalatwiajace sie wszedzie szczeniory, dobra karma. No chyba, ze bedziesz karmila zlewkami, zamkniesz w klatce na caly czas pobytu, "zapomnisz" o opiece weterynaryjnej... Ale wtedy to wlasciwie od razu mozesz uspic miot, bo chetnych ciezko znalezc...
Co do realiow odchowania szczeniat troche wiem, w koncu pare ich odchowalam (wlacznie z realiami UK), do tej pory pamietam remonty po psiakach ;). I kurcze, jakos nigdy te rasowe, "papierowe", nie zarobily kroci. Dobrze bylo, jak sie koszty zwrocily, ale czego sie nie robi dla hobby ;).

Gherbid, nastepnego dobka, niezle zarazy sa
:D

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 02 sie 2008 20:27

kama15 pisze:Gherbid, nastepnego dobka, niezle zarazy sa
:D


Więcej niż niezłe :) Są mistrzami świata w kombinowaniu i knuciu. A także w perfidnych, złośliwych zagrywkach :lol:
Zawsze mówiłem, że jak pies, to z charakterem :twisted:

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 02 sie 2008 20:28

Cyferek, ty naprawde sie nudzisz? Czy cokolwiek rozumiesz z tego, co sie pisze?
Chyba nie to forum i nie ten temat na dyskusje o nazizmie kynologicznym :twisted:
PS. Albo malamuta, tez niezle cholery ;).Ja jakos przy zaprzegowcach sie trzymam.

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 02 sie 2008 20:31

Nie przejmuj się nim. To sfrustrowany ciołek, który nie może znaleźć sobie kobiety. Wyładowuje swoje libido na forum, zamiast kupić dmuchaną lalkę :lol:

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 02 sie 2008 20:37

kama15 pisze:PS. Albo malamuta, tez niezle cholery ;).Ja jakos przy zaprzegowcach sie trzymam.


Zdecydowanie zostanę przy dobku. Wyraz zainteresowania albo zaskoczenia na tej mordce jest nie do podrobienia :lol: No i bezwzględnie bez kopiowania uszu. Kłapouchy zabija 8)

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 02 sie 2008 20:40

I dluuugim ogonem :lol: . Coby mial czym machac. A z tego co widze po cyferku, to zaraz bedzie o polskich sukach, czystych rasowo 8)

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 02 sie 2008 20:45

Buahahahhahahaha :lol:

bimbo
Emigrant
Posty: 171
Rejestracja: 30 lis 2007 23:44

Postautor: bimbo » 02 sie 2008 22:24

Do kama15

Ty caly czas podtrzymujesz temat na poziomie profesjonalnym, certyfikaty, kursy, szkolenia, zwiazki kynologiczne, hodowle itp.

Ja mam na mysli psy, ktore zyja z rodzina jako kolejny jej czlonek, sa pupilem dla nich i towarzyszem zycia. Wiekszosc starszych ludzi tutaj ma psa zeby nie byc samotnym. Dla mnie pies to nie towar pokazowy ani gadzet im drozszy tym lepszy, moze byc kundel.
Ja tylko uswiadomilam tamta druga kolezanke, ze w Uk psy sa, wydaje mi sie nawet wiecej rodzin ma tutaj psa niz w Polsce a ludzie sa bardziej ufni co do psow niz w Polsce.

Mam tutaj wielu znajomych co maja psy( rasowe i kudle) i nigdy nie slyszalam, zeby ktos z nich chodzil z psem na kurs, albo zaplacil jakas kare za psa.
Widocznie moje spostrzezenia oparte sa na zawezonym gronie posiadaczy psow w mojej dzielnicy a ze profesjonalista nie jestem wiec nie kontynuuaje tematu.

Mimo wszystko pozdrawiam
Bimbo i Sandy(Rhodesian ridgeback)

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 02 sie 2008 23:41

Bimbo, mowie rowniez o psach (kundelkach tez) takich "dla towarzystwa". I mam wielu znajomych z psami. I wszyscy maja psy poubezpieczane, ganiaja z nimi na roznego rodzaju zajecia (niektore sa organizowane nieodplatnie, jest caly schemat "Dog good citizen"). I dla wiekszosci tych ludzi wlasnie takie wyjscia sa swietnym powodem do wspolnych spotkan, poznania fajnych ludzi. Ale za tym idzie tez swiadomosc, z jakich warunkow i skad kupowac psy. Te kundelki na ogol sa przygarniane, gdy sasiadowi sie zemrze, ze schronu, ze stron adopcyjnych (wszystko jest dzialalnoscia charytatywna).
Natomiast zalozycielka tematu zainteresowana jest kwota, ktora zarobi na bidnej suni, pokrytej dla checi zysku wlascicielki. Wiec w takiej sytuacji trudno mowic o przyjaznym psom domu.
A wymiziaj tego rodezjana na dobranoc :)

bimbo
Emigrant
Posty: 171
Rejestracja: 30 lis 2007 23:44

Postautor: bimbo » 03 sie 2008 00:15

Kama

Wiem co masz na mysli.
Tak jak napisalam, podchodzisz do wszystkiego profesjonalnie, bo z tego co widze masz ku temu podstawy.

Zalozycielka postu po prostu skojarzyla psiaczki, ktore mialy jakies papierki i probuje pohandlowac. Nie wiem tylko czemu szuka nabywcow w UK , bo z jej postu wynika, ze jest w Polsce. Przeciez to sie wiaze, z dodatkowymi kosztami szczepien, transportu itd. Poza tym nie napisala jakiej rasy te male robaczki sa.
Zreszta mysle, ze jak ktos zajmuje sie profesjonalnie rozrodem, to najpierw powinien zatroszczyc sie o potencjalnych nabywcow, no bo co teraz bedzie jak nie znajda sie chetni?

Pozdrowienia od mojej niuni. Mimo, ze ma dopiero 8 mc ,ale kawal juz z niej potwora. Wlasciwie to tesknie za ta malutka, cieplutka kuleczka, ktora kiedys wciskala sie wszedzie, byle sie przytulic, nawet pomimo, ze potrafila skorzystac z toalety na srodku dywanu. Ale jak tego nie kochac :)

ambrozja
Gastarbeiter
Posty: 8
Rejestracja: 31 lip 2008 15:14

Postautor: ambrozja » 03 sie 2008 00:21

Droga Kamo nie mam kundli tzn mieszańców tylko psy konkretnej rasy, rozumiesz ? Skąd w twojej głowie takie głupoty, że pies bez rodowodu to kundel ? Nie "bawie" się w wystawy, rodowody itd bo są ludzie, których nie stać na psy z rodowodem po 2 tyś i więcej rozumiesz ? Są ludzie biedniejsi, którzy też chcieli by pieska. Nie umiesz odpowiedzieć na post to po co się wypowiadasz ? Chcesz komuś zaimponować to może jakieś fora o psach ?

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 03 sie 2008 00:44

Ambrozjo, tylko probuje Ci uswiadomic, jak wyglada rynek "psi" w UK. Czlowiek, ktorego nie stac na wymarzonego psa, udaje sie do schroniska, czy domu tymczasowego i tam adoptuje psa za pare groszy na cele charytatywne. Poza tym, zawsze mozna przez pare miesiecy odkladac kwote przeznaczona na utrzymanie psa (gdy juz bedzie w domu) i w ten sposob uzbierac pieniadze na zakup. Bo przeciez na kupnie wydatki sie nie koncza, to dopiero ich poczatek :twisted: . Skad pewnosc, jesli ktos nie ma na zakup psa, to bedzie mial na jego utrzymanie, leczenie?
Zwierze w domu powinno byc dobrem ekskluzywnym, wreszcie skonczylaby sie beztroska wlascicieli, wyrzucanie, dreczenie, mnozenie dla paru groszy co cieczka sun, przepelnionych schroniskach, niewychowane psy na kazdym skwerze i masa odchodow dookola (mowie o sytuacji w Polsce).
Jesli jestes w Polsce, zajrzyj do najblizszego schroniska, zobacz ilu psow tam dostarczaja tacy, jak Ty. Kazdy z tych psow byl kiedys cudna, puchata kuleczka... I zobacz, jak maly odsetek w tym jest psow rodowodowych..
Przyjmij tez do wiadomosci, ze niestety, kazdy pies bez metryki/rodowodu, udokumentowanego pochodzenia jest kundelkiem, jesli przypomina dana rase zewnetrznie, bedzie psem " w typie rasy". I to nie jest moje zdanie, to jest fakt.
Skoro odsylasz mnie na "psie" fora, to czyzby tych samych odpowiedzi Ci tam udzielono i strzelasz focha ;)?
A w UK trudno bedzie zarobic na takich rasopodobnych, bo w Polsce jeszcze czasem naiwnych mozna znalezc, ze niby szczenie 6 z miotu, na wystawy sie nie chcialo jezdzic itp... Chyba jasna odpowiedz na Twoje pytanie :twisted:
PS. To jest regula, jesli chodzi o Europe Zachodnia.
A co z ta troska o sunie, jakos sie nia za bardzo nie przejmujesz, jesli cos sie z nia stanie w trakcie ciazy, czy przy porodzie... W koncu ma zarobic na te zlewki z obiadu?
I jakos unikasz odpowiedzi, co do ilosci wyprodukowanych miotow, kosztow z tym zwiazanych, opieki nad sunia i szczeniorami ...


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 21 gości