Informatycy w Londynie

[MiloMinderbinder]

Siedzi psychiatra na dyżurze - nudno, cicho, wariaci śpią chyba. Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowiek omotany w coś - w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie...
Doktor zagaduje: - O... żmijka mała do nas przyszła... Co żmijko, jak ci pomóc?
Czlowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową.
- To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową...
- To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
- Panie, co Pan do ch**a z tym robaczkiem! Jestem wasz admin sieciowy, kable rozciągam...!


Amigowiec został porażony przez swoją ukochaną Amigę na śmierć i poszedł do nieba. Staje przed Świętym Piotrem, a Św. Piotr się go pyta:
- Chciałbyś, amigowcu, pójść do nieba czy do piekła?
- Chciałbym się rozejrzeć - odpowiada amigowiec.
- Patrz, tak wygląda niebo - mówi Św. Piotr - pokazując dookoła.
- Niby chłodno tu - inteligentnie zauważa amigowiec.
- Teraz chodź, pokażę ci piekło - mówi Św. Piotr
Zjeżdżają do piekła, patrzą, a tam gołe panienki siedzą na monitorach - na ekranach widać rajowane d*.*y też - dookoła leżą Amigi, a nawet najnowszy model "Amiga CD Power Belzebub" z procesorem Matolarola 40000000000, która ma 100 TMipsów.
Wracają na górę - czyli do nieba - i Św. Pieter się pyta:
- No to jak - niebo czy piekło?
- Nie obraź się, Św. Piotr - ale ja wolę do piekła - mówi amigowiec.
Dobra, pojechał na dół, wychodzi z windy a tu go dwa diabły za bary i do beczki ze smołą. Przestraszony amigowiec - krzyczy, co się stało z tamtym piekłem, które widział poprzednio. Na to jeden z diabłów odpowiada:
- To było DEMO, baranie, DEMO

[Usercostam]

Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:
- Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
- Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy...

-----------------------------------
Napisz ze jakies dziewczyny (nie jpg, avi itd) beda, to moze ktos sie zglosi

[Artur79]

kobieta informatyk jest jak swinka morska, ani swinka ani morska

[ewazraju]

kolejny Wielki Odkrywca

[Artur79]

zauwazylem droga Ewo ze jestes bardzo przewrazliwiona na wszystko co moglo by byc odczytane jako dyskryminacja kobiet.
pobudka, opowiadamy tu sobie dowcipy DOW CI PY - to takie smieszne cos, co niekoniecznie musi byc prawdziwe, czesto bywa przejaskrawione i nikt ze sladowym poczuciem humoru sie o to nie obraza.
Mam rozumiec ze kiedy kaczynscy wywierali naciski na satyrykow to bylas po stronie blizniakow ?

[MiloMinderbinder]

zauwazylem droga Ewo ze jestes bardzo przewrazliwiona na wszystko co moglo by byc odczytane jako dyskryminacja kobiet.
pobudka, opowiadamy tu sobie dowcipy DOW CI PY - to takie smieszne cos, co niekoniecznie musi byc prawdziwe, czesto bywa przejaskrawione i nikt ze sladowym poczuciem humoru sie o to nie obraza.
Mam rozumiec ze kiedy kaczynscy wywierali naciski na satyrykow to bylas po stronie blizniakow ?

Dow Cipy? Człowieku, czyś Ty z Mikołajem Rejem w jednej ławce siedział?

http://video.google.com/videoplay?docid ... 2300092473

[Artur79]

haha, lachony klasyka ale to takie seksistowskie, ja nie wiem czy kazdy moze to ogladac

[MiloMinderbinder]

Trzeba przerobic na wersję poprawna politycznie.


Wiem: zwrócę się do Google, z prośba, zeby nadawali przed tym filmemtki oto komunikat: Filmik ten zawiera sceny niepoprawne politycznie, które moga być nieodpowidnie dla częsci widowni.