moze stawaisz zbyt wygorowane wymagania tym swoim kolezankom, skoro ich nie masz?
sama mozesz byc wegetarianka, a co ci za roznica co inni jedza? tak samo z tym reiki itd... a mowie o tym, bo mnie to zdziwilo, bo ja mam bardzo duzo znajomych, moze nie widuje sie z nimi regularnie, ale wiem, ze do kogo bym sie nie odezwala to zawsze nawet jesli nie ma czasu to umawiamy sie na inny dzien, i ja mam tak samo. I tak sie dochodzi do wniosku, ze przyjazn jest naprawde wazna, i to nie jedna kolezanka/kolega ale wiecej. Ale przede wszystkim nie stawiam ludziom zadnych wymagan, niech jedza sobie co chca i wierza w co chco, aby ufac mozna im bylo i pogadac normalnie
