O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
tattooart
Emigrant
Posty: 172
Rejestracja: 16 paź 2010 18:23

Postautor: tattooart » 20 gru 2010 16:05

nie ma co zakrzykiwac, ale zapomnialas o trzeciej kategorii, sa jeszcze myslacy, ani nie chce kontrolowac, ani siebie kontrolowac nie daje, to samo z dominacja, ale pojecie kompromisu dziala tylko w parze, w ktorej poza hormonami dziala zrozumienie i pomyslunek

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 20 gru 2010 16:07

Jakie partnerstwo? Z kim?

Z tymi wylalusiowanym "facetami" czy z tymi niedomytymi "facetami"?

Bo czegos po srodku (czyt normalnego faceta) to teraz z laratka szukac chyba....


Partnerstwo to bylo jak kobieta siedziala w domu w dziecmi a facet na dom zarabial.

Kazy inny uklad to zboczenie.... i total confusion dla obu stron - zniewiesciali faceci i ich zony reperujace samochody....

Rownouprawnienia sie chcialo - to macie teraz...
Ostatnio zmieniony 20 gru 2010 16:08 przez Emigrantka, łącznie zmieniany 1 raz.

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 20 gru 2010 16:07

zakladam na moje piekne gladnie nogi dlugie kozaki na szpilkach (tylko) i wale pejczem, to sie nazywa zwiazek, perfecto, partnerski

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 20 gru 2010 16:11

BosaStopa pisze:zakladam na moje piekne gladnie nogi dlugie kozaki na szpilkach (tylko) i wale pejczem, to sie nazywa zwiazek, perfecto, partnerski


:lol: :lol: :lol: To sie raczej inaczej nazywa

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 20 gru 2010 16:13

Nie ucieka, wiec chyba mu sie podoba, pozwalam mu samemu jezdzic po zakupy :D

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 20 gru 2010 16:14

MarcFloyd pisze:
BosaStopa pisze:zakladam na moje piekne gladnie nogi dlugie kozaki na szpilkach (tylko) i wale pejczem, to sie nazywa zwiazek, perfecto, partnerski


:lol: :lol: :lol: To sie raczej inaczej nazywa


urozmaicenie :lol:

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 20 gru 2010 16:16

BosaStopa pisze:urozmaicenie :lol:


Venus w futrze?

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 20 gru 2010 16:19

nie czytalam, ale a propos futra to chodzi o dziada?

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 20 gru 2010 16:20

tattooart, ty chyba jestes nadal wierzacy i chodzisz do kosciola?
brrrrrrrrrrrrrrr!!

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 20 gru 2010 16:24

Eh???? :?:

BosaStopa
Emigrant
Posty: 129
Rejestracja: 06 sie 2008 14:01

Postautor: BosaStopa » 20 gru 2010 16:27

rozumiem, depilacja miejsc intymnych to jest podstawa zwiazku :wink:

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 20 gru 2010 16:28

Uhhhh... nie, nie takie futro. Sobole o ile pamietam.

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 20 gru 2010 16:29

tattooart pisze:nie ma co zakrzykiwac, ale zapomnialas o trzeciej kategorii, sa jeszcze myslacy, ani nie chce kontrolowac, ani siebie kontrolowac nie daje, to samo z dominacja, ale pojecie kompromisu dziala tylko w parze, w ktorej poza hormonami dziala zrozumienie i pomyslunek



tak to prawda.. bo pewnie to najwaniejsze by trafic na nie egoiste/ke... kogos komu chcialo by sie tak dbac o to wszystko... mowie tak z doswiadczenie, ze sie chce dla osoby poswiecac jesli czuje sie, ze ta druga osoba czue tak samo..

tattooart
Emigrant
Posty: 172
Rejestracja: 16 paź 2010 18:23

Postautor: tattooart » 20 gru 2010 16:46

Stopa, nie trzeba byc dewotem, zeby do zwiazku podchodzic po partnersku i czytaj ze zrozumieniem, w koncu sama tego zyczysz sobie od innych.
Blondynek, dobry zwiazek zawsze jest zdrowym ukladem miedzy ludzmi o roznych charakterach, jakos nic innego nie twierdzilem, zdanie mam takie jednak, ze bzdura jest myslenie w kategoriach "ja rzadze", czy "ja daje i nie daje kiedy chce" bo kontorla musi byc. Glupie to i juz, chyba ze lubisz pantoflarzy, to powodzenia.
I to co napisalem o zwiazkach to jedna rzecz, a to co o swobodzie gdy zwiazku nie ma, to druga. Zanim wiec polemike podejmiecie, to moze wiedzcie z czym sie tak na prawde sprzeczacie


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 12 gości

cron