widzisz ja wole isc do pracy niz ogladc w domu tv po tym jak we wczesniejszej pracy musialem charowac i odmawiac sobie czegos zeby miec oszczednosci po to zeby sobie w domu siedziec, gowniany interes
oczywiscie rozmawiamy o "normalnych" pracach a nie jakims MD i chcialbym zaznaczyc ze do pracoholika mi daaaaaaaaleko
jak to mawiaja kazdy jest kowalem swego losu + jak se poscielesz tak sie wyspisz - ty wolisz tak a ja tak