Przecież ten gość ma tak [piii...] pod sufitem iż brakuje mi słów. pie... o czymś o czym nie ma pojęcia. Polityka w polsce (celowo napisane z malej litery, bo ten kraj nie zasługuje by napisac to z dużej) jest porażką na całej linni. Ja od 3 lat głosuje na "bylepartie" by spełnić obywatelski obowiązek ale nie wsadzić żadnego debila na stołek. Mój Dziadek przeżył wojnę, uciekł z Majdanka (pochodzę z tych rejonów) walczył w AK. Jego brat po wojnie musiał uciekać i zawędrował do LC, bo bał się wracać do kraju. Mój ojciec walczył z komuną, a mi i mojemu rodzeństwu nie udaje się odepchnąć świń od koryta, ale dla czego tak jest? Bo każdy woli pie... tak jak
Siwan o tym jak to źle w kraju będąc za granicą. Odrazu uprzedzam iż nie jest to kierowane w strone emigrantów (co by sobie MF Blondynek emigrantka BB albo ktoś inny nie pomyślał iż bije do Was. Wybraliście dobrą drogę życia chwała Wam za to) ale ludzie tacy jak
siwan siedzący sobie w cieplutkim domku, poza granicami kraju a paradoks polskiej polityki zna tylko z internetu i opowiadań rodziny jak wpadnie na wakacje. Ludzie. DT (imienia i nazwiska skurwysyna nie napisze nigdy na mojej klawiaturze) powiedział kiedyś iż będziemy mieli drugą Irlandię. Owszem, zapomniał tylko dodać iż najpierw będziemy musieli do tej Irlandii wyjechać.....
swojego posta zwieńczę pewnym dowcipem. Jest to rozmowa DT ze swoim liżydupem:
"Doradca: Panie premierze są dwie sprawy, dobra i zła.
"DT: Słucham
"Doradca: Przeprowadzono Badania i Polakom żyje się coraz lepiej
"DT: No to dobrze w czym problem?....
"Doradca: Badania przeprowadzono w Wielkiej Brytanii...
Tym postem kończę dzisiejszy wykład.
Podpisano. Młody Polak
