Początek :)

[StokrotkaSylwia]

Witam Wszystkich,
od razu przepraszam, bo pewnie podobne tematy były już poruszane ale chciałabym wiedzieć o aktualnej sytuacje panującej w Londynie, tzn. praca, mieszkanie, itp.
Planuje wyjechać do Londynu jakoś na wiosne 2013 r. Musze tu pozałatwiać kilka spraw. Planuje wyjechać na bardzo długo. Obecnie mieszkam w Warszawie od prawie 3 lat i niestety nie jestem zadowolona.
Jestem na etapie poszukiwań, zarówno pracy jak i pokoju do wynajęcia. Niestety nie mam żadnych znajomych w Londynie, dlatego jest mi ciężej. Znajomi od razu by podpowiedzieli co i jak pozałatwiać, co wziąć ze sobą i przede wszystkim dali by wsparcie.
Dlatego też \"otwieram\" nowy temat by dowidzieć się od osób już doświadczonych, co i jak.
Dodam jeszcze że moja znajomość języka angielskiego jest nie najlepsza. Dogadać bym cię chyba dogadala znalazłam kilka stron w necie z kursem angielskiego i się powoli uczę. Wiadomo co innego uczyć się tu w polsce a co innego jak jestes tam na miejscu.
Z góry bardzo wszystkim dziękuje za ewentualną pomoc
Pozdrawiam Sylwia

[MarcFloyd]

Witamy na forum

[StokrotkaSylwia]

Bardzo dziękuje

[lyku]

tak naprawde wszystko zalezy od tego jak trafisz, duzo szczescia trzeba, ja na ten przyklad bardzo dobrze mowie po angielsku i mialem 4 lata doswiadczenia w pracy przed wyjazdem do londynu, prace dostalem po miesiacu, moja dziewczyna dostala prace zaraz 2 tygodnie po tym jak przylecielismy a angielski miala gorszy. Moze dlatego ze troche znajomi pomogli w kawiarni... , za to mój brat teraz ktory kompletnie slabo mial z angielskim dostal robote po 2 tygodniach. praca jest trzeba tylko dobrze szukac, angielski warto znac tak aby chpociaz na rozmowie kwalifikacyjnej nie dukać YYYY UMMMMM itp cala reszta wyjdzie w praniu.

[SlawekEN]

Heja,

Polecam SuperMemo kurs podstawowy, za niewielkie pieniadze kupisz np. w Empiku, a moze taniej znajdziesz na Allegro
A i jest jeszcze troche czasu wiec moze zdazysz kogos poznac zanim przyjedziesz?

S.

[StokrotkaSylwia]

najbardziej boję się oszustów, tego że dam się wyrolować ale do odważnych świat należy
nie chce za kilka lat żałować że nawet nie spróbowałam i nie wyjechałam. A jak mi się uda utrzymać w Londynie to może i uda mi się namówić znajomych by do mnie dołączyli
Lyku co do tego szczęścia to się z Tobą zgadzam, pocieszam się faktem że urodziłam się w tzw. czepku

[StokrotkaSylwia]

Może podpowiecie gdzie najlepiej znaleźć pokój do wynajęcia i pracę? Chodzi mi o dzielnicę, skąd będzie blisko do centrum i przede wszystkim będzie spokojnie, np. na wieczorne spacery?

[ewazraju]

polecam Hackney, uroczo tam i spokojnie....niedrogo

[StokrotkaSylwia]

dziękuje za info

a tak trochę z innej beczki. Czy może ktoś się wybiera jakoś w koniec marca początkiem kwietnia 2013 do Londynu?

[Izaa27]

Hej

Ja wybieram się w tym czasie do Londynu Mieszkałam już w Londynie jakieś 3 lata temu wróciłam do Polski. Nie jest mi tutaj źle, ale jednak w Londynie są większe możliwości. Praktycznie już wszystko mam zaplanowane co do wyjazdu, muszę tylko zakończyć wszystkie sprawy tutaj i planuję wyjazd tak na poczatku kwietnia, bo chciałabym jeszcze do samego końca pracować. Mam w Londynie jakichś tam znajomych, ale nie będę liczyła na to że mi w czymś pomogą. Byłam w Londynie już nie raz i wiem jak wygląda tam życie. Teraz w listopadzie lecę np na weekend Jakbyś miała jakieś pytania to śmiało do mnie pisz, chętnie pomogę Mój mail izunia2029@wp.pl

[SlawekEN]

Heja, ja wybieram sie do Londynu za miesiac a moze za 3. Jakby co to PM.

[Starababa]

ewazraju - przestan sobie jaja robic bo jeszcze ktos na powaznie wezmie to o Hackney...

[StokrotkaSylwia]

ewazraju - przestan sobie jaja robic bo jeszcze ktos na powaznie wezmie to o Hackney...

rozumiem, że Hackney to nie ciekawe rejony. Dzięki za info StaraBaba to może podpowiesz mi gdzie można szukać lokum? i czy istnieje możliwość wynajęcia na krótki okres mieszkania, tzn np na dwa tygodnie dopóki czegoś innego, konkretniejszego się nie znajdzie?

[gamedev]

\"od razu przepraszam, bo pewnie podobne tematy były już poruszane\"

A no pewnie były. Pierwsze zdanie pokazuje, że nie zadałaś sobie trudu przejrzenia tematów na forum ( szczególnie, że tu daleko szukać nie trzeba, bo co chwila ktoś właśnie nie zadaje sobie trudu ).

Na dwa tygodnie? Hostel. Pełno ich, cała gama cenowa i nie wiążą cię żadne umowy z landlordem. Jeśli znajdziesz coś po 3-4 dniach, możesz od razu się przeprowadzać, nie masz żadnych zobowiązań, a na początku naprawdę dobrze sobie tych zobowiązań nie robić. Przy okazji w hostelu spotkasz masę ludzi różnych narodowości, nawiążesz kontakty z innymi hostelowiczami, a to pozwala najzwyczajniej w świecie bezboleśnie poćwiczyć język ( niektórzy nawet dochodzą dalej i ćwiczą \"język\" dosłownie :> ).

[Starababa]

Nie wiem, za dlugo tu siedze, nie znam sie na tematach \"nowych\" ale Hackney i Newham i Tower Hamlets cale omijalabym szerokim lukiem.

Na poczatek - najlepiej hostel i wtedy szukac pokoju. Pokoj (i innych lokatorow) zobaczyc na wlasne oczy zanim sie cos zaplaci/podpisze.

Nie pakowac sie do Cyganow, nie pakowac sie gdzie mieszka 15 osob z jedna lazienka, nie pakowac sie w wilgoc i pluskwy. Tego przez internet sie nie sprawdzi.

Praca? Pojecia nie mam..