Matko kochana zaczelam czytac i poprostu nie wierze laska chciala sie zapytac o chrzest, a wy jej moraly prawicie czy ma chrzcic czy nie, co powinna wiedziec itp. Wezcie troche wyluzujcie i przestancie dawac \"rady\" innym, jesli chcecie lub nie chcecie chrzcic dzieci to bardzo prosze ale robcie to ze swoimi dziecmi. A to czy do kosciola moge chodzic i jak czesto to tez jest sprawa indywidualna! Tak sie sklada, ze wierze w Boga, a do kosciola chodze rzadko i nie z powodu lenistwa tylko dlatego, ze wszyscy niby tacy swieci i kazdy prawdziwymy katolikiem jest a patrzy jeden na drugiego jak na tredowatego, zalosne jest zachowanie nie ktorych ludzi i te skladki ciagle na cos-masakra jakas! W zeszlym roku bralam slub i ksiadz od razu przy pierwszym spotkaniu \"co do kwesti finansowej to oczywiscie co laska ale najmniek to 100£ daja\" i taki jest dzisiejszy kosciol i dzisiejsi parafianie! Kosciol nie ma nic wspolnego z wiara, Bogiem itp to jest mafia i tak juz zostanie! I niech kazdy robi to na co ma ochote i pyta o to co chce! A ludzie, ktorzy nie maja nic ciekawego do powiedzenia na dany temat niech poprostu sie nie udzielaja i zostawia nie do informowanych w spokoju!