O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 lut 2008 07:58

Alez drogi Kitchen Porterku, ciesze sie ze doceniasz moj wklad w ksztaltowanie opinii publicznej na temat wyjazdu na wyspy.

Do "opini publicznej" wiec:

1. Uczcie sie angielskiego bo skonczycie jak Kordian:
- zmywak :arrow: frustracja :arrow: wyjazd :arrow: odgrywanie wlasnych frustracji na forum

2. Miejcie troche ambicji bo skonczycie jak Kordian:
zmywak :arrow: frustracja :arrow: wyjazd :arrow: siekiera w lesie :arrow: frustracja :arrow: odreagowywanie na forum

3. Pozbadzcie sie "polaczkowatosci" - pogladow z XIX wieku bo skonczycie jak Kordian:
szok dzikusa :arrow: frustracja :arrow: wyjazd :arrow: odgrywanie wlasnych frustracji na forum

4. Pozbadzcie sie szczuropolakowatosci - oszczedzania na wszystkim bo skonczycie jak Kordian:
zmywak :arrow: national minimum wage :arrow: fasolka z tostem :arrow: frustracja :arrow: wyjazd :arrow: siekiera w lesie :arrow: konserwy z leader price :arrow: frustracja :arrow: odgrywanie wlasnych frustracji na forum

Mysle ze teraz juz jestescie przygotowani :twisted:

catis
Emigrant
Posty: 132
Rejestracja: 08 lis 2007 18:42

Postautor: catis » 01 lut 2008 10:39

buahahah

MarcFloyd

twoj post mnie rozbroil to powinno trafic do gazety:) Praca i zycie za granica:)

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 01 lut 2008 11:04

kurde pisalem ze kiedys trzeba bedzie slownik wyciagnac zeby Marca zrozumiec :) "szczuropolakowatosci - oszczedzania"? co ma szczur do oszczedzania? moze szkotopolakowosci ?:)

catis
Emigrant
Posty: 132
Rejestracja: 08 lis 2007 18:42

Postautor: catis » 01 lut 2008 11:27

skruczopolakowatosc:) chyba byla by najlepsza:P

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 lut 2008 12:23

slowo szczuropolak pochodzi od Polonii amerykanskiej. Slowem tym okreslano wlasnie osoby zyjace po kilka sztuk na pokoj i zywiace sie konserwami dla psow (podobno) czy innym tanim zarciem.


Mozesz troche pogrzebac w necie, zdaje sie ze nawet byly sztuki tetralne na ten temat (chyba nawet jedna wlasnie pod tytulem "Szczuropolacy").
Jest to tez nadmienione w "Emigrantach" Mrozka, ktory tamze zreszta doskonale pokazal roznice pomiedzy dwoma rodzajami emigrantow.


ps. znalazlem. Slowo ochodzi dokladnie od ksiazki:

"Szczuropolacy" - Edward Redlinski (autor m. in. Konopielki).
Na jej podstawie nakrecono "Szczesliwego Nowego Jorku" (ponoc film DUUUUZO slabszy od ksiazki).

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 01 lut 2008 13:09

WOW :)

bbrain
Gastarbeiter
Posty: 33
Rejestracja: 27 sty 2008 21:50

Postautor: bbrain » 01 lut 2008 21:55

Wogole to nic nie pisze bo mi sie glupio zrobilo :roll:. Poniewaz ostatnio kupilem sobie taka fasolke, w puszce. Ale mam pewne usprawiedliwienie, opowiem wam zatem historie na swoja obrone.
Oczywiscie niektorzy moga nie wiedziec o czym mowie bo nigdy takich rzeczy nie doswiadczyli ale coz... Jak kazde dobre opowiadanie to takze dzieje sie w miasteczku mniejszym niz londyn, otoz moja firma chciala zebym byl jeszcze madrzejszy zatem wyslala mnie na szkolenie do Derby. Szkolenie kosztowalo straszne pieniadze wiec hotel to byla formalnosc. Z racji tego, ze sie nie oszczedza na takich rzeczach bylo ladnie ze sniadaniami. I na sniadanie w tym hotelu, teraz juz wiem ze biedota bo mi to zdjecie i opis uswiadomil jadla wlasnie owa fasolke, grzanki, jajecznice i kielbaske badz boczek. Jak wrocilem do domu po pewnym czasie zatesknilo mi sie za taka mieszanka i postanowilem sobie kupic fasolke. Teraz juz wiem, ze zachowalem sie jak najbiedniejszy...

Ale tak w sumie, to chcialbym byc taka biedota w przyszlosci (bo oczywiscie nakladalem sobie to co inni goscie hotelowi) i jezdzic jak oni AM i J.

Pozdrawiam
ps. jak kiedys przyjedziesz do UK jeden z drugim i bedziesz spal w hotelu ze sniadaniem (czego ci zycze), lub skonsumujesz cos innego niz hamburger i fish&chips to sie zastanowisz jak malo wiesz o UK. wizyty i opowiesci panow lub u panow, co pracowali maks za 5.35 mozna wlozyc miedzy bajki tak jak ich znajomosc Wielkiej Brytanii.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 02 lut 2008 17:12

No coz....


Dokladnie rzecz ujmujac sniadanie w hotelu (skladniki do wyboru) to bekon, jajka, tosty, smazone grzyby, fasolka, tosty, smazone pomidory. To w wersji klasycznej, dla bdajacych o linie sa jogurciki, mleko, platki, chyba cos tam jeszcze (ja jednak preferuje bekon wiec nie wiem co dokladnie). Tak to w kazdym razie wyglada w Holiday Inn.

Tyle ze ta fasolka do sniadania to dodatek a nie podstawa :P


Ps. Jak KP byl tutaj to jeszcze chyba 4.85 bylo :D

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 02 lut 2008 19:44

...w ramach dolewania oliwy do ognia...
...zazdrosc , zawisc ktore to zachowania w Polsce sie rozpanoszyly przeszkadzaja normalnie zyc... dziwic sie? kiedy pracownik ma wyzyc za 1000zl? ...mydlenie oczu srednia krajowa dobrze wyglada tylko na papierze...
...z innej kaluzy...
...bedac na weekendowym wypadzie do Kraju, w Niedziele udalismy sie do kosciola, na msze... po chwili zamyslenia i kontaplacji uswidomilem sobie, ze kubatura tego obiektu jest... (waham sie jakiego slowa uzyc) - duuuuuuuuuuuuza... ale bylo cieplo wewnatrz... mysle sobie: no fajnie ciekawe w ilu domach jest zima tak cieplo... bryla kosciola naprawde: 22wiek osdookola blokowisko - pozny gierek (dla mlodziakow: tow. gierek to taki komunistyczny krol - on naprawde mogl wszystko)... opasly ksiezulo z 3-cim... moze 4-tym podgardlem tym razem nawolywal do kolejnej zrzutki: na 3 monumentalnej wiekosci pomniki-posagi ku czci i chwale (?) jakichs Swietych - dluta jakiejs swiatowej slawy artysty... kurcze, jakies wyscigi w naszym Kraju panuje - ktora parafia (czytaj ambitny proboszcz) bedzie miala wiekszy kosciol, wieksze -glosniejsze organy, wieksze dzwony, jeszcze bardziej zdobione wnetrze... Swiety Franciszek przewraca sie w grobie... Jan Pawel II prosil zebu mu nie stawiac pomnikow - uszanowali jego prosbe? ... kasiora do wora i hulaj dusza - no to musimy sie pokazac, bo sasiednia parafia to ma juz to i tamto... i sru ... dawac...dawac... dawac... jakim wozami jezdza spasieni pasterze? sam kiedy mialem watpliwa przyjemnosc (bardzo watpliwa) rozbic swoj samochod w wypadku z czarnym nowiutkim VW -golfem ostatniego rzutu, kierowanego przez takiego ''pasterza'' (maly zysk dla Swiata - do tej pory pewnie ma pewnie jeszcze nowszego)...
...KIEDY!!! uslysze w kosciele jak pomagaja ludziom ktorzy pomocy potrzebuja?,.. kiedy uslysze ze zbieramy pieniadze na chore dziecko z tej parafii czekajace na operacje?... kiedy uslysze nawolywanie w kosciele - zbieramy zeby sie podzielic z potrzebujacymi?...
...kiedy to uslysze - dam ...
...tylko czy sie doczekam?...
...nie o takie wladanie tym stadem nawolywal J.P.II...
...Dlaczenie Nie wroce?
...bo jak nawet wracam na chwile to: nie ogladan TV z programami informacyjnymi i gadajacymi glowami... a jak juz pojde do kosciolana msze to potem na pol roku mam z glowy odczuwanie takiej potrzeby - ide kiedy nikogo nie ma, ide do takiego najmniejszego...
...sorry za dluzyzne...
Ostatnio zmieniony 01 mar 2009 22:56 przez darekzlondku, łącznie zmieniany 1 raz.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 03 lut 2008 10:52

ja nie rozumiem czemu ciągle w rozmowach o Polsce przytaczacie wizję katolickiej twierdzy, Może ja w jakiś dziwnych towarzystwach się obracam, ale jakoś nie odczułem żeby ten katolicyzm i kościół atakował mnie ze wszystkich stron. Jeśli ktoś chce na nich płacić, to niech płaci, jego sprawa w jaki sposób marnuje pieniądze. Inna sprawa to finansowanie kościoła z budżetu państwa, to jest chore, boje się że jeszcze długo nie znajdzie się partia która by się temu postawiła, bo byliby spaleni.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 03 lut 2008 12:52

. Inna sprawa to finansowanie kościoła z budżetu państwa, to jest chore, boje się że jeszcze długo nie znajdzie się partia która by się temu postawiła, bo byliby spaleni.



Owszem. Rzecz w tym ze wiekszosc Polakow nie podziela twojego zdania. Katolicka twierdza jest w ich mozgach a to jest najtrudniejsze do wyrugowania.

Chora sytuacja jest finansowanie katechetow - wiekszosc jest za, dawanie pieniedzy na budowe kosciolka opatrznosci bozej - spoleczenstwo klaszcze. Fundusz Koscielny, - pieniadze z budzetu panstwa (przypomne ze w zalozeniu mial sluzyc do zaspokojenia roszczen kosciola do majatkow zabranych po IIw sw, tymczasem kosciol odzyskal juz majatki zabrane jeszcze za Jagiellonow).
Itd itp.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 34 gości