przyjazd na stale do Anglii,
Witam!!! Piszę do wszystkich forumowiczow. Jestem na tym forum pierwszy raz i nie bardzo znam zasady dzialania , ale myslę , ze sa takie same jak wszedzie. Mam pytanie: (dosc dlugie bedzie) Mam zamiar przyjechać do Anglii z cala rodzinka tzn z zona corka i synkiem. Mysle ze jak to nastapi to dopiero pod koniec tego roku. W Polsce prowadze firme transportową i powiem szczerze ze bardzo dobrze prosperuje tzn przynosi jakies tam dochody (nie male jak na sredniej klasy rodzine)
Jest tylko jeden maly problem: Nie mam pewnosci 100% czy chce takie zarobki przy tym stresie jaki przezywam. (jest OGROMNY) Bylem 7 lat temu w Anglii przez 3 lata (w tedy zarobiłem pieniadze na ta moją działalnosc) i jak tak sobie pomysle jakie zycie mialem wtedy to troche teskno za tym bezstresowym zyciem , usmiechem ludzi do ludzi i życzliwoscia. Na swoją firmę nie ma problemu zeby ja sprzedać w calosci bo dobrze prosperuje. Za te pieniądze spłacam mieszkanie w Polsce i je wynajmuje a za reszte pieniedzy jakos prubuje sie użadzić w Anglii gdzieś pod Londynem lub w Londynie (tylko ta opcja wchodzi w gre ze wzgledu na sentyment)
Mam prawo jazdy BCDE i z pracą nie bede mial problemu tym bardziej ze mam rekomendacje z poprzedniej firmy gdzie pracowalem na klas 1. Doradzcie tylko czy warto znow tam emigrować czy napewno ta bezstresowosc angielska dalej jest mozliwa i czy trwa.
Dzieki za przeczytanie i zrozumienie. Pozdrawiam Was wszystkich.
Jest tylko jeden maly problem: Nie mam pewnosci 100% czy chce takie zarobki przy tym stresie jaki przezywam. (jest OGROMNY) Bylem 7 lat temu w Anglii przez 3 lata (w tedy zarobiłem pieniadze na ta moją działalnosc) i jak tak sobie pomysle jakie zycie mialem wtedy to troche teskno za tym bezstresowym zyciem , usmiechem ludzi do ludzi i życzliwoscia. Na swoją firmę nie ma problemu zeby ja sprzedać w calosci bo dobrze prosperuje. Za te pieniądze spłacam mieszkanie w Polsce i je wynajmuje a za reszte pieniedzy jakos prubuje sie użadzić w Anglii gdzieś pod Londynem lub w Londynie (tylko ta opcja wchodzi w gre ze wzgledu na sentyment)
Mam prawo jazdy BCDE i z pracą nie bede mial problemu tym bardziej ze mam rekomendacje z poprzedniej firmy gdzie pracowalem na klas 1. Doradzcie tylko czy warto znow tam emigrować czy napewno ta bezstresowosc angielska dalej jest mozliwa i czy trwa.
Dzieki za przeczytanie i zrozumienie. Pozdrawiam Was wszystkich.
Nie juz nie mam zamiaru ciagnac wlasnej działalności. Bed ę kierowcą na klas 1. Praktycznie mam juz zalatwione tylko moja decyzja wyjechac czy nie. mam dylemat. gdybym był sam to bym sie nie zastanawiał ale mam dwoje dzieci i zone a tu juz trzeba pomyslec co robic. Corka ma 7 lat i napewno wiazało by tosie dla niej z jakims stresem.
Nie wiem, co sadza inni, ale ja bym teraz tu juz nie jechala. To bylo dobre , kiedy Polska nie byla w Unii, oraz zaraz po wejsciu. Zaczynanie zycia, zwlaszcza z rodzina, tu, teraz wydaje mi sie ogromnym bledem. Jesli masz ustabilizowana sytuacje w Polsce, wlasna firme, dlaczego chcesz narazac rodzine, na stres zwiazany ze zmiana srodowiska, jezyka, obyczajow nie mowiac o ogolnych warunkach zycia,. To jest moze jeszcze dobre dla samotnej, mlodej osoby, bez zobowiazan. Tym bardziej, ze sytuacja w UK wcale nie jest az tak wesola. Moje zdanie, nie szalej, zostan tam gdzie jestes. Ale to moje zdanie.
Dziękuje Elinga!!! Chyba tego potrzebowałem przeczytać. W prawdzie moja żona mi o tym mówiła , ale wiecie jak to z zoną... Ona swoje a ja swoje dlatego spróbowałem na forum. Fakt jest taki ,że w Polsce prowadzić swoją działalność to bardzo stresująca sprawa a z drugiej strony pamietam jak przylatywałem z East Midlands do Wrocławia to az mi się łzy cisneły ze wzruszenia ze widze swoja Polską ziemie. A teraz jak przyjeżdzamy do Anglii na zakupy to naprawde fajna sprawa powspominać stare czasy. Jeszcze przemysle te sprawe powrotu bo ten transport naprawde jest niewdzięczny ale napewno ELINGA mi pomogła w przemysleniach.
Pozdrawiam wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich.
Dziękuje Elinga!!! Chyba tego potrzebowałem przeczytać. W prawdzie moja żona mi o tym mówiła , ale wiecie jak to z zoną... Ona swoje a ja swoje dlatego spróbowałem na forum. Fakt jest taki ,że w Polsce prowadzić swoją działalność to bardzo stresująca sprawa a z drugiej strony pamietam jak przylatywałem z East Midlands do Wrocławia to az mi się łzy cisneły ze wzruszenia ze widze swoja Polską ziemie. A teraz jak przyjeżdzamy do Anglii na zakupy to naprawde fajna sprawa powspominać stare czasy. Jeszcze przemysle te sprawe powrotu bo ten transport naprawde jest niewdzięczny ale napewno ELINGA mi pomogła w przemysleniach.
Pozdrawiam wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 22 gości