
 Poprostu usiadz sobie w fotelu i pomysl co lubisz robic... napewno cos wymyslisz... ja np lubie bardzo poezje, lubie bardzo rozamwiac z ludzmi na glebokie tematy, lubie cisze i czasem tak w ciszy moge kilka godzin siedziec i do nikogo sie nie odzyawac... na szczescie moj facet tez tak ma... czesto siedzimy razem ale czytamy ksiazki kilka godzin. Lubie robic zdjecia, lubie romantyczne wieczory
 Poprostu usiadz sobie w fotelu i pomysl co lubisz robic... napewno cos wymyslisz... ja np lubie bardzo poezje, lubie bardzo rozamwiac z ludzmi na glebokie tematy, lubie cisze i czasem tak w ciszy moge kilka godzin siedziec i do nikogo sie nie odzyawac... na szczescie moj facet tez tak ma... czesto siedzimy razem ale czytamy ksiazki kilka godzin. Lubie robic zdjecia, lubie romantyczne wieczory  i chyba za kazdym razem mam cos przygotowanego specjalnego, tzn lubie jak jest naprawde fajnie
 i chyba za kazdym razem mam cos przygotowanego specjalnego, tzn lubie jak jest naprawde fajnie  Poprostu wierze, ze tak jak mozna byc bogatym na zewnatrz to nawet bardziej bogatym mozna byc wewnetrznie.  Tak wiec czasem takie drobne rzeczy sprawiaja, ze ogolnie jest sie happy... ,musisz tylko nabrac checi i motywacji by zaczac cos zmieniac, bo naprawde warto...
 Poprostu wierze, ze tak jak mozna byc bogatym na zewnatrz to nawet bardziej bogatym mozna byc wewnetrznie.  Tak wiec czasem takie drobne rzeczy sprawiaja, ze ogolnie jest sie happy... ,musisz tylko nabrac checi i motywacji by zaczac cos zmieniac, bo naprawde warto...


 wiec czytaj daley . po roku w londynie bylem w takim samym stanie jak w polsce. nawet zaczalem pisac " pamietnik " zeby pamietac o czym myslalem za rok albo pozniej, bo podejrzewalem ze nie jestem normalny . chcialem miec dowod. teraz wiem ze w moim przypadku to byla po prostu NUDA ( no moze nie tylko). gdy jestes inteligentny i myslisz za duzo wydaje ci sie ze wiesz all o wszyskim i nic nie jest cie w stanie zaskoczyc.wiec moja rada : musisz zrobic cos zeby sie zaskoczyc. np. zajdz w ciaze - dziecko to najwieksze/never ending  zaskoczenie na swiecie, albo zapal haszysz a nawet lepiej zjedz grzybki halucynogenne ( jak bylem mlodszy to uzywalem od czasu doczasu, a radze ci to dlatego ze gdy jest ci zle teraz to po zjedzeniu grzybow bedzie ci jeszcze gorzej ( bad trip) ,po powrocie twoje zycie bedzie ci sie wydawalo super ciekawe
wiec czytaj daley . po roku w londynie bylem w takim samym stanie jak w polsce. nawet zaczalem pisac " pamietnik " zeby pamietac o czym myslalem za rok albo pozniej, bo podejrzewalem ze nie jestem normalny . chcialem miec dowod. teraz wiem ze w moim przypadku to byla po prostu NUDA ( no moze nie tylko). gdy jestes inteligentny i myslisz za duzo wydaje ci sie ze wiesz all o wszyskim i nic nie jest cie w stanie zaskoczyc.wiec moja rada : musisz zrobic cos zeby sie zaskoczyc. np. zajdz w ciaze - dziecko to najwieksze/never ending  zaskoczenie na swiecie, albo zapal haszysz a nawet lepiej zjedz grzybki halucynogenne ( jak bylem mlodszy to uzywalem od czasu doczasu, a radze ci to dlatego ze gdy jest ci zle teraz to po zjedzeniu grzybow bedzie ci jeszcze gorzej ( bad trip) ,po powrocie twoje zycie bedzie ci sie wydawalo super ciekawe   ).zrob cos. powodzenia
 ).zrob cos. powodzeniaUżytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 31 gości