Witam wszystkich poszkodowanych przez firme Packar.pl, jestem w podobnej co Panstwo sytuacjii, juz 19 dni czekam na paczke, wyslana z Londynu, ktora mialabyc dostarczona w tydzien!!Polski telefon komorkowy podany na stronie nie odpowiada, natomiast angielski telefon odbiera mezczyzna, ktory twierdzi ze mamy sie nie martwic ze paczki na pewno dojda, ale nie potrafi powiedziec kiedy i dlaczego to trwa tak dlugo, zapytany o polski adres siedziby firmy twierdzi ze nie pamieta!! Pytany o to gdzie w tej chwili znajduje sie nasza paczka, mowi ze daaleko od nas!!!! Wczoraj wykonalam telefon i powiadomilam tego zdezorientowanego pana, ze jesli paczka nie dojdzie do srody to ide z ta sprawa na policje, a on mi na to ze smiechem ze dopiero po 30 dniach moge to zglosic, zauwazmy jaki jest w tej kwestii dobrze poinformowany, szkoda ze nie wie tyle o naszych paczkach!!!! Jesli ktokolwiek z tej pseudo firmy czyta moj post to informuje was, ze ja tej sprawy tak nie zostawie i zrobie wszystko, absolutnie wszystko zebyscie poniesli konsekwencje!!!! Zaczne od zgloszenia tej sprawy na policje, opisze was we wszystkich mozliwych gazetach, zadbam o to zeby juz nikt nigdy nie skorzystal z waszych uslug, bo chyba zbyt dlugo nie mogliscie trafic na kogos kto sie wami porzadnie zajmie, az do teraz

)) Wszystkich poszkodowanych, ktorzy zamierzaja zglosic ta sprawe na policje uprzejmie prosze o kontakt na mail :
poszkodowaniprzezPackar@yahoo.co.uk