O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Michałowa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 11 mar 2010 11:24

12-latek w UK

Postautor: Michałowa » 11 mar 2010 12:14

Witam.
Piszę tu pierwszy raz, ale czytelnikiem jestem od kilku lat :)

Mam proźbę do osób znających temat.
A mianowicie :
Co myślicie o wyjeździe do Anglii z 12-letnim dzieckiem ?
Oczywiście nie mam na myśli "rzutu na głęboką wodę", czyli wyjazdu w ciemno.

W Anglii mieszka i pracuje od kilku lat mój mąż, ja i 2 naszych dzieci (3 i 12 l.) jesteśmy w Polsce.
Początkowo mieliśmy zamiar na wyjazd ,po uprzednim "przygotowaniu gruntu" :) przez mego lubego. Ale okazało się,że praca jaką podjął nie bardzo to umożliwiała- praca bardzo "ruchliwa" :) w ciągu tygodnia wymagała czasem pobytu w3-4 krańcach UK. Teraz pracuje gdzie indziej, miejsce pracy jest cały czas w jednym miejscu :)

Chociaż tak naprawdę głównym powodem było chyba to, że ja taka siakaś strachliwa jestem ;). Boję się wszelkich zmian, a tym bardziej tak wielkich (wg mnie :)) i wyszukiwałam sobie 1000 i 1 powodów na odwlekanie wyjazdu i pozostanie w Polsce.
Choć z drugiej strony strasznie przeżywałam i nadal przeżywam rozstania - dzieciaki i maż również :( - i chyba coraz bardziej chcę wyjechać ;)

Myślałam, mówiłam sobie tyle rodzin z dziećmi wyjechało i żyją :)
No ale.... te rodziny, które ja znam i które znają moi znajomi nie mieli dzieci w tym wieku -zazwyczaj były to dzieciaczki góra 5 letnie , lub 16-17-latkowie.

Może jest ktoś wśród was forumowiczów, albo wśród waszych znajomych, kto miał taki "problem" ?

Chodzi mi przede wszystkim o starszego syna, który ma 12 lat ,chodzi do 5 kl i co najgorsze jest teraz w tzw "trudnym wieku";).
To, czego najbardziej się boję ;)-
jak by wyglądała kwestia szkoły w Anglii , gdyby miał ją zacząć np. od września (bo chyba tak najlepiej)?
Dodam, że jest uczniem zdolnym z bardzo wysoką srednią, gorzej z zachowaniem-prawie zawsze trafia w środek afery :D.

Bardzo będę wdzięczna za wszelkie informacje i porady związane z tematem. [/b]


Pozdrawiam i przepraszam, że się tak rozpisałam, ale to i tak skrót tego, co mi w związku z tym planem w głowie siedzi ;)
Michałowa :)

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 12 mar 2010 21:57

A mozesz ciut bardziej sprecyzowac pytania?
Co do szkoly, wybierasz np. z rankingu kilka niezlych, umawiacie sie na rozmowe z dyrekcja, idziecie sie przedstawic (mlodego tez) i ustalacie szczegoly (czy ma szanse na przyjecie, ile trzeba czekac, mundurek itp.). Ewentualnie wycieczka do council i tam w wydziale edukacji sie wszystkiego dowiecie.
Co do zachowania, sama sobie odpowiedz, na ile radzicie sobie z dzieciakiem, jako rodzice.Na ile jestescie gotowi sie zaangazowac w zycie szkolne, prace z mlodym, by sie przestawil na troche inny styl edukacji, no i jezyk. Nie ma szczegolnego znaczenia, czy UK czy Polska, jesli sobie odpuscicie wychowanie i kontakt z nim.
Jako ciekawostka:
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/78/238 ... oc-dziecku
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/21/244 ... ja-domowna

Michałowa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 11 mar 2010 11:24

Postautor: Michałowa » 15 mar 2010 10:18

Dziekuję za odpowiedź i linki :)

Właśnie chodziło mi o coś takiego.
Gdzie się udać itp. wiemy, ale chciałam się dowiedzieć jak to jest w rzeczywistości.
Widzę, że największym problemem jest znajomośc języka.
Syn ma w szkole angielski (ale wiadomo jak to jest) i chodził przez rok na kurs angielskiego, ale szkółka ta okazała się szmirą naciągającą tylko kasę
Chyba się rozejrzę za kimś prywatnie i dopiero wtedy zacznę ponownie myśleć o wyjeździe.

Dziękuję i pozdrawiam.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 15 mar 2010 10:56

Tutaj masa dzieciakow przyjezdza z zerowym angielskim i po roku cwierkaja jak tubylcy - jak masz go sciagac tutaj to szybciej raczej niz pozniej, daj mu szanse bo w wieku 16 lat maja egzaminy do ktorych bedzie sie musial tutaj przygotowac.

Im bardziej odwlekasz wyjazd, w tym gorszej sytuacji dzieciaka stawiasz na dluzsza mete.

user1720606
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 09 sty 2010 13:30

Postautor: user1720606 » 15 mar 2010 13:41

Tez sie z tym zgadzam.Twoj syn bedzie teraz w 7 lub 8 klasie.W Polsce nawet na prywatnych lekcjach nie bedzie w stanie tak szybko opanowac specjalistycznego slownictwa , jak tutaj w szkole przez 5 h lekcyjnych.Moj 12latek uczyl sie angielskiego w szkole i na kursach od 4 roku zycia,mimo,ze jestesmy tu 3 miesiace nadal na science i maths musi uzywac slownika.Jesli przyjedziesz wczesnie,twoj syn bedzie mial wiecej czasu na pokonanie bariery jezykowej.Pod koniec roku 9 beda testy z 3 glownych przedmiotow , czyli Maths, Science i English, po to , zeby zakwalfikowac ucznia na dany poziom z kazdego przedmiotu.
Przedmioty sa podzielone na trzy lub wiecej poziomow. Im lepiej napisany test tym do lepszej grupy (levelu) sie trafia.
Jesli dziecko jest slabe, chocby z powodow jezykowych i osiaga nizsze wyniki to potem czyli w roku 10 i 11 moze byc przez nauczyciela zakwalfikowany tylko do pisania poziomu podstawowego(foundation).A to odcina dalsza droge do wyzszej edukacji - matura i studa. :!:

http://londynek.net/ukipedia/article?jdnews_id=2629808&cat_id=198


http://londynek.net/ukipedia/article?jd ... cat_id=199

http://londynek.net/ukipedia/article?jd ... cat_id=195

http://londynek.net/ukipedia/article?jd ... cat_id=195

Michałowa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 11 mar 2010 11:24

Postautor: Michałowa » 18 mar 2010 08:36

Dziękuję za ogrom informacji :)

Gdy człowiek chce jak najlepiej dla swojego dziecka, to później takie dylematy niestety wychodzą :(

A co z tymi testami w 11 roku życia- chyba w 6kl?
Nie musiałby tego zaliczyć?

Gdyby syn zaczął naukę od września (w lipcu kończy 12 lat, tu w Polsce poszedł by do 6kl) to jak by to wyglądało mniej więcej po kolei ?
Wybieramy szkołę i idzie do niej normalnie jak gdyby nic? Domyślam się, że raczej nie- że chyba będzie miał jakiś "sprawdzian umiejętności", czy coś w tym stylu, żeby określić do której klasy trafi?
Jak w ogóle wasze dzieci to przeszły psychicznie?

Rajciu czym wiecęj wiem ( w każdym razie tak mi się wydaje ;)), tym bardziej się boję. Zapewne nie jest to takie straszne, ale jak się "w tym nie siedzi" to strach ma wielkie oczy ;)

Pozdrawiam
Michałowa:)

user1720606
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 09 sty 2010 13:30

Postautor: user1720606 » 18 mar 2010 13:43

Nie musi zaliczac zadnych zaleglych egzaminow.Nie ma tez zadnego sprawdzianu wiedzy .Idzie do klasy zgodnie z rocznikiem.Sprawdzian moze byc tylko ze znajomosci angielskiego,po ktorym ustala sie jakiej pomocy potrzebuje.
http://www.mojawyspa.co.uk/artykuly/258 ... j-szkole,1
http://www.mojawyspa.co.uk/artykuly/258 ... j-szkole,2


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 20 gości