O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 21 lis 2007 13:52

szescian ? :oops: :P

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 21 lis 2007 13:53

hmmmm Arti, trojkacik powiadasz? Ciekawe ciekawe.... :wink:
Banita, zeby odpowiedziec kobiecie na pytanie dobrze jest miec oglad sytuacji, zwrocilam sie do niej ale odpowiedzialam tez jednoczesnie co bym czula jako kochanka w takiej sytuacji, czy to jest taki problem ze az tak strasznie sie oburzyles???
Matko, czy cos sie z ludzmi dzieje dzisiaj,jacys nerwowi i czepliwi sa troche...
Chyba skoncze komentowanie na jakis czas :lol:

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 21 lis 2007 14:05

kaslawka pisze:zwrocilam sie do niej ale odpowiedzialam tez jednoczesnie co bym czula jako kochanka w takiej sytuacji, czy to jest taki problem ze az tak strasznie sie oburzyles???


moze letko za skomplikowane na moj prosty rozumek :lol: rozdwoilas jaznie w jednym zdaniu :) wcale sie nie oburzylem, przeciez nie krzycze, nie wyzywam i monitorem nie rzucam :lol:

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 21 lis 2007 15:29

a cholera wie co ty robisz tam po drugiej stronie,moze probowales wywalic monitor ale on byl silniejszy i sie nie dal :wink:
bo widzisz, sprawa z kobietami jest taka.....one sa w stanie robic rozne rzeczy w jednym momencie, to samo z formulowaniem mysli, a wy niestety macie problem z nadazaniem za nami :wink:

user2107572
Gastarbeiter
Posty: 17
Rejestracja: 14 wrz 2007 12:11

Postautor: user2107572 » 21 lis 2007 16:50

hm.

to mowia ja....zona.

gdyby zadzwoniol do mnie po 11 miesiacach odstawienia bo znowu mu nie wyszlo powiedzialabym.....spadaj.

a po dwoch telefonach z przypomnieniem sie.....tresci smsow w telefonie mojego meza byly....
dobranoc ukochana, ide do luzeczka lulu misiu.......

I dlatego mam wrazenie ze byli poza moimi plecami caly czas.....

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 21 lis 2007 16:53

kaslawka taaa, to jakby za calym mrowiskiem probowac nadazyc :)

user2107572
Gastarbeiter
Posty: 17
Rejestracja: 14 wrz 2007 12:11

kochanka

Postautor: user2107572 » 21 lis 2007 16:55

hm.

to mowia ja....zona.

gdyby zadzwoniol do mnie po 11 miesiacach odstawienia bo znowu mu nie wyszlo powiedzialabym.....spadaj.

a po dwoch telefonach z przypomnieniem sie.....tresci smsow w telefonie mojego meza byly....
dobranoc ukochana, ide do luzeczka lulu misiu.......

I dlatego mam wrazenie ze byli poza moimi plecami caly czas.....

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 21 lis 2007 17:58

widzisz droga zono,to wszystko zalezy od formy ich zwiazku, znam kobiety ktore wiaza sie z zonatymi facetami tylko dla seksu,wiec taka kochanka przyjmie takiego nawet i po 11 miesiacach, przyjmie go rowniez taka z ktora nie zerwal kontaktu pomimo ze tobie mowil cos innego (stad bylo moje pytanie)...
strasznie ci wspolczuje, bo dla mnie najgorsza rzecza jest brak wiernosci,nie byl ciebie wart a ty musisz teraz go sprobowac spuscic emocjonalnie na drzewo, pewnie to mega trudne i wymaga czasu.....ale warte twojego zdrowia psychicznego,trzymaj sie dzielnie

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 21 lis 2007 18:01

Artur79 pisze:kaslawka taaa, to jakby za calym mrowiskiem probowac nadazyc :)


troche silowni, 30 min dziennie biegania i po jakims czasie moze ci sie uda :wink:


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 25 gości