O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
ikolor
Gastarbeiter
Posty: 9
Rejestracja: 19 kwie 2009 09:28

Dwa tygodnie w Londynie

Postautor: ikolor » 02 sie 2009 17:00

Witam no miałem napisać to co widziałem i co mnie zdziwiło w Londynie .Ale postanowiłem to w punktach napisać .Tak szybciej i lepiej się czyta .

A mianowicie 2 tygodniowe przeżycia z LONDYNU mój urlop.


London Stansted Airport do Liverpool Street station tak się zaczęło.

Napiszę w punktach .


1.Duże Lotnisko z dala od Londynu
2.Pierwsze uderzenie masę Czarnych ludzi :Hindusi ,Afrykańczycy, Chińczycy ,Japończycy, Rosjanie.
3.Gdzie Brytyjczycy gdzie Polacy.
4.Potężny ruch uliczny Głowa mi pękała.
5.Hyde park nawet tu nie miałem ciszy bo samoloty co chwila nad głową przelatują .
6.Potężne Metro (Underground ) życzliwość pozwala mi się poruszać do celu
oraz mapka dana mi przez Anglika.
7.(Subway) metro w którym masę ludzi się przemieszcza
8.Miasto młodych w metrze szukam starszych osób z wielkim problemem
9.Same młode osoby i ładne dziewczyny czy to Chinki czy hinduski wszystkie ładne i młode .Nikt na nikogo nie patrzy większość używa telefonów iPody.Polak do polaka się nie przyznaje .Odpowiedz polki z metra chodź będąc 14 lat już rozpoznaje kto polak .?
10.Gdzie są starsi i schorowani ludzi.
11.Londyn moja głowa jest po 1 tygodniu jak by była wyprana w pralce.
12.Potężny ruch ,masę autobusów ,masę samochodów.
13.Na przejściu głupieje pacz w lewo patrz w prawo.
14.Głowa chodzi mi jak to w lewo to w prawo .
15.Zauważam kłopoty z śmietnikami i większy problem z Toaletą.
16.Pada odpowiedz załatwiaj się pan w McDonald
17.Pierwsze dni totalny szok ,mapa się przydaje kupiona w Polsce
18.Zaznaczam punkty odniesienia już jest lepiej
19.Ulica wyjściowa "oxford Street" do Liverpool Street stadion
20.Znajduje "Tamizę" brudna i pełna do okoła turystów
21.Pytanie gdzie są Brytyjczycy do okoła obco krajowcy.
22.Widę ze 1 rok nauki angielskiego to mogę sobie nim buty wycierać.
23.Dziennie pokonuje 10km co daje mi przez 2 tygodnie mojego pobytu 100km
24.Oj przykro na rowerze bym nie pojeździł jak to jedna pani proponowała na forum .
25.Problem z żołądkiem brak zupy w sklepach wszystko foliowane ,pizza bardzo popularna.
26.Rozmawiam od czasu do czasu z Polakami .
27.Wszyscy się skarzą Polak Polakowi nie pomoże
28.Dochodzę do prefekci 10 funtów dziennie he he
29.Metro jeździ co 1-2 minuty ,Autobus co 5-10 minut
30.Oyster (ostryga) bardzo dobra rzecz chodź nie tania
30.Nareszcie koniec wracam do domu
31.Pierwsze uderzenie w Katowicach PKP jaką my jesteśmy wioską
=================
To tylko ułamek tego co widziałem za krótki czas by zrozumieć Ludzi Brytyjczyków jacy na prawdę są.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 02 sie 2009 19:24

Masek?

:shock:

Jarazzz
Gastarbeiter
Posty: 51
Rejestracja: 10 lis 2008 16:49

Postautor: Jarazzz » 02 sie 2009 22:18

Mysle, ze typowe reakcje dla polaka, ja identycznie mialem, a ci wszyscy ktorych widziales to wlasnie sa brytyjczycy jak juz ktos wczesniej wspomnial, zauwaz jak ci cali hindusi sprawnie posluguja sie jezykiem i jaki maja akcent, bo to jest tak, ze jak kiedys przyjechali i urodzilo sie im dziecko w tym kraju, to automatycznie staje sie obywatalem i dalej te dzieci maja swoje dzieci itd. a takie male pytanie teraz - chcialbys tam wrocic ??

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 02 sie 2009 22:31

bo to jest tak, ze jak kiedys przyjechali i urodzilo sie im dziecko w tym kraju, to automatycznie staje sie obywatalem


:shock:

71jkc
Rezydent
Posty: 1468
Rejestracja: 08 kwie 2009 20:16

Postautor: 71jkc » 02 sie 2009 22:38

BJ kiedys tak bylo cokolwiek by sie nie urodzilo w uk to automatycznie bylo obywatelem , niezaleznie od rodzicow pochodzenia , teraz przynajmniej jeden musi byc uk citizen .

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 02 sie 2009 22:51

Acha - ale mnie to tak jest/staje sie oczy wywalilo, bo ze tak bylo/stawalo sie to wiem

ikolor
Gastarbeiter
Posty: 9
Rejestracja: 19 kwie 2009 09:28

Postautor: ikolor » 03 sie 2009 19:05

chcialbys tam wrocic ??


Ja tam nie byłem na wczasach ale się uczyłem przez krótkie 2 tygodnie w szkole Językowej na Oxford Street .W tym czasie był potężny Pożar boczna ulica Oxford Street .Widziałem ten pożar na Tamizie na moście .

Czy tam wrócę może i tak ale

1.Musze lepiej poznać język Angielski .Pytałem polaków co tam pracują dziewczyny, większość kiedyś się uczyła a w pracy uczy się ze słuchu .
Zapytałem jak jest zaproszenie po Angielsku to już nie wiedziała .

Nie wspomnę o Gramatyce: do, was, did

2.I nie lubię latać samolotem myślałem ze się przez te 2 godziny lotu posram ze strachu chodź nie boje się wysokości .Z rąk to woda mi kapała he he

3.Ludzie sobie na pokładzie kawkę piją .Jeden mi mówił że posuwa sobie gorzołeczkę jak lata na odwagę .

4.Szkoła taka sobie, ważny nauczyciel dziennie nowy uczeń .
Turcja dziewczyna i chłopak Rosja pani profesor ,Korea ,Danielo z Kolumbi
Hiszpania ,dziewczyny z chin.

5.Mozę kiedyś wrócę .Ale podstawa muszę znać lepiej Angielski ???

Jarazzz
Gastarbeiter
Posty: 51
Rejestracja: 10 lis 2008 16:49

Postautor: Jarazzz » 03 sie 2009 20:13

No ja piszac 'kiedys' mialem na mysli te lata i wyluzuj BJ z ta gramatyka.. nigdy w zyciu nie zrobilas bledu piszac cos na szybko? OMG.

Sorry za OT.

Aha - mnie to poprostu ciekawi, bylem rok temu i teraz wlasnie wracam i zamierzam zostac na stale, a z jezykiem to jest tak wg mnie, ze w polsce naprawde jakbys sie chcial tak w 100 % nauczyc to musialbys sobie gawedzic z kims na skype albo cos w tym stylu, chyba nie ma lepszej metody niz zwykle rozmowy z anglikami i ogladanie filmow. Angielskiego chyba nie musisz znac, no sam zobacz jak tam niektorzy polacy mowia - ale jak np. bedzie chcial z toba porozmawiac jakis anglik to strasznie glupio ci bedzie jak nie bedziesz umial nic powiedziec, no a jak jedziesz sam, nie do znajomych, to tez lepiej byloby umeic cos.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 03 sie 2009 20:36

Ermmm i zwracaj uwage na roznice wymowy miedzy

coke-cock
sheet-shit

itd

:lol:


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 44 gości