blondynek, ja tam sie srednio emocjonuje tym faktem... jednak mysle, ze sporo narozrabial (na szczescie) w kulturze masowej i za to mu chwala... porownuje sie go teraz oczywiscie do Elvisa i Sinatry, ktorzy rzekomo mieli najwiekszy wplyw muzyczny na pop-kulture.
chyba kazdy widzac pierwszy raz moonwalk podniósl przynajmniej jedna brew
a jego ciagoty do malych chlopcow chyba ostatecznie nie zostaly udowodnione przez sad?
tak czy kwak, odcinek south park z majkelem w neverlandii byl bosssski
oczywiscie, gdyby odszedl thom york czy cale depeche mode padlo na raz trupem to bylaby czarna rozpacz
