Ja jestem juz dlugo z chrapaczem i wierzcie mi ze to co sie wydobywa z jego  przypomina przejezdzajacy pociag nad moja glowa !!
Jest Szkotem  
 
Probowalam wszystkiego...rozwazalam nawet rozstanie bo odbieralo mi to sily zyciowe.
Otwarte okno ( caly rok) musi byc poprostu ale to tylko przygotowanie do walki. Plasterki ,plyny,listki na jezyk,areozole ....etc   nic !  szkoda czasu
Jedyne co to ,,spychac,,, chrapacza na bok ,obudzic kopaniem(nalezy mu sie  

 ) i....co uznalam za najlepsze to BIO plugs w BOOTS  ,Niebieskie kulki lepkie -zaklejasz nimi ucho ( swoje 

 )  i spisz !!!!!   wreszcie  !!!!!!
Jest ich tam  w pudeleczku na kilka zmian , zmieniasz jak straca przylepnosc
-ok £5.5
probowalam wszystkich , tylko te sa dobre
powodzenia   iga