Z tego co wiem weterynarz nie zrobi tego, juz sie nie praktykuje takich rzeczy jak podcinanie uszu i obcinanie ogona.
Ktos kto kocha swojego pupila nie mialby sumienia okaleczyc tak pieska.
Przeciez te narzady sluza psu do wyrazania emocjii oraz komunikowania sie z innymi psami. Np. za pomoca uszu, wysoko postawionych lub polozonych po sobie piesek moze pokazac drugiemu pieskowi ale userowicostam np. nie zblizaj sie do mnie bo ugryze
