A ciekawe jak to sie pozmienialo w opinii publicznej. Jak moja mama wyjechala na przelomie lat 80/90 do Niemiec na habilitację, to była guru, a ja jak w 2008 roku mowie komus, ze wyjechalam do Anglii, to na nikim to juz nie robi wrazenia. Malo tego, czasem reakcje sa negatywne, bo jestem 'emigrantka...