No...malutki nie jest, to fakt :). A tak serio...ja nie patrzę na bełkot psychologów, na mody czy zapożyczenia. JJa wiem, kto był ze mną w szpitalu, kto masował, pot ocierał itd...w mojej ocenie to czynny udzial w porodzie. I nie ma sensu bawić się w gierki słowne, moja filozofia jest taka: razem si...