Jacku, oczywiście, że nie powinieneś płacić tego rachunku! I nie przejmuj się komentarzami bandy frustratów. Oprócz tego proponuję ci, żebyś przed wyjazdem do Polski załatwił jeszcze kilka innych, ważnych spraw: - zabierz z domu landlorda komplet srebrnych łyżeczek, a nuż się nie zorientuje, spienię...