jak pierwszy raz oglądałam komedie Bareji to myślałam ze to jakis żart, że nigdy tak nie było, ze to jakis wymysł rezysera zeby sparodiować tamte czasy, ale potem tata powiedział mi ze własciwie to tak było.. moja ulubiona scena to jak młody Piotr Pregoski idzie do tej jadłodalni gdzie łyzki sa na ł...