Marczita, i jak? udało się coś sensownego znaleźć? Czytam Twoje posty tutaj i normalnie jakbym to ja pisała. Mój Mąż dostał pracę jako mechanik, tyle że w serwisie Mercedesa w londynie (podobnie, miał też propozycję z manchester, ale to oni w końcu zrezygnowali, szkoda, bo wolałabym chyba Man niż te...