mam na mysli, ze "rasizm" nie zstnieje jako zjawisko spoleczne, jest paru oszolomow, dla ktorych kazda okazja jest dobra, zeby komus dac po gebie czy zabic, jednak zasadniczo ludzie nie sa "rasistami", to jakis odchyl max 5% ludnosci, jak homosexualizm, zdaza sie, jak migrena i ...