Setki wysłanych CV i w końcu ktoś odpisał. Pan X mówi że jest doradcą polskim który umawia mnie na spotkanie z pracodawcą idzie tam ze mną, robi za tłumacza jeśli potrzeba, ja podpisuję umowe z pracodawcą i wtedy On pobiera ode mnie 30 funtów. Spotkał się ktoś z czymś takim?