Jak weszliśmy do środka to leżało kilka rachunków, które zabrał ze sobą ten gość.Od tamtej pory nic nie przychodzi i nie mam pojęcia czy to jest pustostan kwaterunkowy.Ja napisałem prawdę,ale wy mi nie wierzycie.Macie mnie za jakiegoś krętacza, nie tego się spodziewałem .Dziękuje