Nie za bardzo pojmuję jak można mówić o Paryżu, że jest "oklepany". Byłem w nim już parę ładnych razy i wciąż nie zobaczyłem połowy tego co chciałbym zobaczyć. Samego Luwru są hektary do zwiedzania, że o innych ciekawostkach nie wspomnę. A kasztany - zgadzam się. Smakują zupełnie jakoś ta...