Ja podobnie, raz skorzystałem z ich usług (wysyłałem paczkę do siostry do Londynu) i juz więcej tego nie zrobię. Przesyłka zaginęł... i sie odnalazła po 1,5 miesiącu czasu... uszkodzona. :/
Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:
- Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
- Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.