Co do krotkich urlopow w Polsce, to mialam dokladnie odwrotne uczucia :) jechalam, bo musialam, ale to w Londynie czulam sie jak w domu, w Pl jak w wiezieniu. Ja sie zapytuje o dluzsze wyjazdy - kilka miesiacy, rok. Zalozmy, ze ktos mieszkal pare lat w Londynie i dobrze sie tam czul. Chociaz po paru...