Ja uważam, że każdy ma swoje antidotum na stres. Wystarczy poznać siebie i swoje słabości. Ja np. wiem, że źle reaguje w sytuacjach stresowych. Zaczyna mi bić szybciej serce i czuję się lekko sparaliżowana. Mój sposób na to, to dwa wdechy, otwieram okna. A jak tto nie skutkuje to mam pod ręką Nervoc...