Chyba sie nie zrozumielismy-mieszkam i pracuje w UK ponad dwa lata.Musze teraz zrezygnowac z pracy,a za pol roku wracam do Polski.Zastanawiam sie czy dam rade wyzyc z dofinansownia czy powinnam sobie znalez jakakolwik prace na te 4,5 miesiaca

Nie,nie szukam,po dwoch latach nie jest to wyłudzenie.Kazdy ma prawo na wlasna prosbe odejsc z pracy i pobierac zasilek dla bezrobotnych.
Ale dzieki za "pomoc"

A tak na marginesie:o co chodzi na tych forach-ludzie pisza zupelnie jakby byli niewidzialni(poniekad sa). Tu wszyscy chca sie kłócic,nie dyskutowac.
Sorki,jesli kogos,czymkolwiek urazilam, to byla moja subiektywna opinia na temat sluzby zdrowia...pozdrawiam

Pewnie,najwazniejsze co DOSTANIESZ?! Zdrowie dziecka to dla wielu Polek drugorzedna sprawa,niestety.

Pracuje 2lata w FABRYCE i dlatego wkrotce juz pracowac nie bede!!!
Za pol roku zamierzam wrocic do Polski.czy ktos sie orientuje ile moga mi przyznac.nie mam meza ani dzieci.wynajmuje mieszkanie przez agencje z dwojka moich znajomych. Czy dostane na tyle,zeby sie utrzymac?

Za nic w swiecie nie zdecydowałabym sie rodzic w UK? Na 3 moje znajome mamusie,tylko jedna byla zadowolona z opieki zdrowotnej w UK...i to tylko dlatego,ze przeszla ciaze bez zadnych komplikacji.Ludzie!!!! Tu nawet nie masz SWOJEGO lekarza,tylko jakas pania,ktora odwiedza Cie od wielkiego dzwonu zap...

zdecyduj sie albo mieszkasz,pracujesz,a zatem i placisz kladki w polsce albo w UK? Jesli chcesz mieszkac na stale w Polsce,w jaki sposob chcesz pobierac zasilki z Wielkiej Brytanii.Przeciez przyslugluja Ci one TYLKO dlatego , ze tu pracujesz lub pracuje tu Twoj maz.

Oddzialy Inland Revenue sa w kazdej dzielnicy. Wystarczy zapytac o dokladny adres swojego sasiada anglika lub pani na poczcie