Bez przesady, takie oferty pracy są w Polskich państwowych biurach pośrednictwa pracy.
W Polsce jeśli dziewczyna czy kobita skierowana do takiej pracy odmówi "pośredniakowi" traci zasiłek, lub jeśli go nie ma to traci ubezpieczenie.
Więc może ktoś sobie pomyślał, że w UK jest tak samo