 
 
Otoz zdadzilam mojego chlopaka, z ktorym bylam 4lata.
 
 Tak naprawde nie wiem dlaczego to zrobilam
 
   
 i gdybym mogla cofnelabym czas i ta sytuacja by sie nie powtorzyla.
 
 Niestety on sie o tym dowiedzial i bez slowa sie wyprowadzil.
Ja go wciaz kocham i chcialabym to wszystko jakos naprawic. Nie potrafie bez niego zyc i mysl, ze on uklada sobie zycie z inna kobieta poprostu spija mi sen z powiek.
 ta... ZA POZNO!!!
 ta... ZA POZNO!!!   
   
   
   
 Moja prosba jest wiec taka, czy zna ktos sposob, jak to wszystko naprawic

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 36 gości