Ogólne rozmowy na tematy związane z mieszkaniem w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia mieszkaniowe można znaleźć pod adresem www.londynek.net/accommodation
user1564264
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 22 lip 2008 18:14

Pilnie potrzebuję porady

Postautor: user1564264 » 26 wrz 2008 12:06

Poniweaz na tej stronce ZAWSZE dostaje najleprsze rady, BLAGAM rodacy ratunku poownie. Jaki mam problem tym razem: otoz okolo 6 misiecy temu wprowadzilam sie do flatu. Flat poczatkowo byl wynajety przez dwie kobiety, moje znajome z pracy. Jedna z nich chciala sie wyprowadzic i ja szukajac mieszkania skorzystalam z tego. Zaplacilam jej depozyt,zaplacilam pieniadze za rent i sie wprowadzilam. Porozumialam sie z landlordem, ktory byl jak najbardziej zadowolony ze zmiany. Dzielilam ten bardzo drogi flat z jedna z kolezanek z pracy. Probowalam zalatwic zmiane tenancy agreement kontrakt na moje nazwisko z nazwiska tej osoby, ktora zastapilam w tym flacie, ale jak slusznie zauwazyl real agent to nie byla moja decyzja i inicjatywa, ale glownie landlorda i osob na kontrakcie.. Niestey, oprocz mnie nikt sie z bardzo nie kwapil i nie nikt nie naciskal na zmiane kontraktu - na moje nazwisko, bo wszscy byli usatysfakcjonowani: ladlord dostawal regularnie comiesieczny rent, osoba ktora sie wyprowadzila dostala wielki zwrot depozyt i zwrot czynszu, osoba z ktora mieszkalam miala wspolokatora ktory partycypowal w placeniu - mnie. Wszystko gralo do czasu gdy okazalo sie ze nie bede pracowala dluzej w moim biurze, ze trace prace, ze tym samym nie stac mnie wiecej na wynajem tego drogiego mieszkania. Zwrocilam sie do landlorda z wypowiedzeniem, nieformalnym, poniweaz nie bylam na kontrakcie, ale bylam lokatorem, ale jednak, bo jestem obowiazkowa. Landlord zgodzil sie na miesziac wypowiedzenia; Tym czasem moja wspolokatorka porozumiala sie z byla lokatorka (te ktora ja zasapilam) i zgodzily sie ze ta wroci do mieszkania. Ta byla lokatorka zapewnila mnie ze o depozycie moge zapomniec, malo tego,stwirdzila ze mnie "wykopie" stad w ten weekend, kiedy tu sie pojawi; wbrew mojej umowie z landlordem (wymiana emailow z landlordem, gdzie on akceptuje moj notice).
Jestem naiwna uczciwa idiotka, ktora wierzy zawsze w ludzka uczciwosc i w konsekwencji dostaje zawsze po nosie.
Jak mam rozwiazac te sytuacje, o ile jest ona do rozwiazania, czy mam sznse dostac depozyt z powrotem, czy ta wstretna byla lokatorka, ktora wciaz figuruje na umowie, ktora nie mieszka to od momentu kiedy ja sie wyprowadzilam, i ktora dostala depozyt ode mnie w momencie je aie to wprowadzilam za wiedza landlorda ale niestetuy bez formalnej umowy a tylko z potwierdzeniem ze statement z banku, moze rzeczywiscie mnie "wyrzucic z mieszkania" w ten weekend wbrew temu zelandlord zgodzil sie na miesiac wypoeidzxenia...

Prosze nie komentowac mojej glupoty. Probowalam byc dobra i uczynna i oczywiscie wyszlam na tym jak zablocki na mydle.

Prosze poradzic mi czy jest jakies pozytywne rozwiazanie tej okropnej sytuacji: czy byla lokatorka ma prawo tu wejsc i mnie wyrzucic stad jesli zgodzilam sie z landlordem na taki a nie inny notice i jesli place rent do landlorda account, a takze jakie mam sznse na odzyskanie depozytu..
Nadmieniam ze kontaktowalam sie z landlordem na drodze emailowej pytajac jak rozwiazemy sprawe depozytu;i niestety dostalam odpowiedz ze landlordnie chcebyc wmieszny w TE sprawe, ze musimy sprawe depozytu jakos rozwiazac pomiedzy nami trzema!!!

POMOCY>>>

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 26 wrz 2008 12:16

Daje link do tej wiadomosci w dziale "prawo". Tymvczasem radze ci jak najszybszy kontakt z prawnikiem. Na forum jest Jacklawyer, moze on bedzie w stanie pomoc.
Jesli nie to pozostaje ci czyjas platna pomoc (albo CAB, ale watpie czy w tym przypadku Ci pomoga).

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 30 wrz 2008 13:00

Jest tu kilka watkow. Ale najbardziej liczy sie 'stus quo' a mniej zapisy. Musimy miec potwierdzenie wplaty depozytu i pare innych szczegolow. Najlepiej prosze o telefon postaram sie wyjasnic sprawe - porada ntelefoniczna bezplatna
JKadwokat
07894432194

(gdybym nie odbieral - moge byc w sadzie lub na spotkaniu z klientem - nqajlepiej wys;ac smsa i swoj nr)

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 30 wrz 2008 13:09

jack - tak z ciekawosci: gdzie studiowales prawo? tj. w londynie, czy gdzies indziej w Anglii... i czy tylko tutaj, czy tez studiowales prawo rowniez w Polsce?


Wróć do „Mieszkanie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 8 gości