Postautor: Morgaine » 08 lip 2008 17:07
Ja na ogol zapominam kodu rezerwacji i wchodze na dowod - przeciez i tak nazwisko jest na liscie pasazerow. W Wizzairze nigdy nie ma z tym problemow. Jestes pewien ze Ryanair bedzie sie czepial?
Oni nie sa bez wad, ale nie wydaje mi sie, zeby ktos na infolinii, gdzie zapewne nagrywa sie kazda rozmowe, mial interes w tym zeby robic przekret na kliencie. Jak sie stresujesz ze nie wpuszcza Cie na poklad, to ja bym do nich zadzwonila i nie robila hec.
A... no i w poczcie masz folder 'thrash' albo 'kosz', w ktorym przez jakis czas siedza wykasowane maile, sprawdzales?