Postautor: zaxoniec » 27 sie 2012 22:24
No dowiedziec sie ma chocby z Google.
Bo to towarzystwo rodakow ktore tu siedzi i obrzydza wyjazd nie robi tego wbrew pozorom dla wlasnych interesow ale tylko po to zeby ne bylo nieszczescia. Zreszta wiekszosci starych wyjadaczy nie chce sie nawet odpisywac ale niech tam.
Sytuacja w PL , szef mnie wkurza, mam zaoszczedzone 200 zlotych, jade do UK bo tam praca na ulicy lezy tylko wredne Polaki noge podkladaja ale podpytam sie ich moze cos doradza.
Turlu turlu busem 24 godziny ,no w koncu Victoria, powiew zachodu, no to sruu do kantoru, o q. nie mowia po polsku ?? No nic damy rade, ja have czendz money, 200 zloty to funty, do you versztejen? no , wymienil, sie wie, dogadalem sie za granica,Londek juz moj, mam tutejsze pieniadze, cale 37 funtow plus monety.
Teraz trza jechac metrem, no ku.. nienormalne te angole, majom metro pod ziemiom?? i jakies barykady, ale zem przeskoczyl i qurna, pociog zem zlapal. Dalej mam te 37 funtow, jutro wynajme za to chalupe i sciagne rodzine.