O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 04 lip 2008 16:29

ishtargodess jak zaczynaja przeszkadzac do powinni isc do paki, albo kula w leb zeby nie obciazali socjalu ;)

ishtargodess
Gastarbeiter
Posty: 38
Rejestracja: 03 lip 2008 21:29

Postautor: ishtargodess » 04 lip 2008 17:14

gherbid pisze:
ishtargodess pisze:amfetamina metaamfetamina - jeden bat, jakis cienki proszek po funciaka za kilo a koles w pubie robi show i kazdego rozwala w bilard, bo w kulke mierzy co do pixela i se kreski podjezdza dla zbajerowania przepitych angielek


Widać jaki znawca z Ciebie - różnice między amfą i metą są olbrzymie.
A Ty na forum chciałeś zrobić z siebie wielkiego, mega-wypasionego znawcę, który stargał trochę towaru posypanego przez jakiegoś głuptoka i teraz szpanujesz na forum jak to szybko przeanalizowałeś materiał.
Ani zabłysnąłeś, ani wrażenia tym nie zrobiłeś. Bo tak szczerze mówiąc, niewiele mnie obchodzi kto, gdzie i czym Cię częstował.

co ty bredzisz chlopie? ja chcialem zrobic z siebie wielkiego megawypasionego znawce? dzizas. co glupi nie doslyszy to dopowie. z reszta ja wiem i tak lepiej bo sprobowalem tego prochu i moge cokolwiek powiedziec. a skad ty wiesz co to bylo? telepatia? skad wiesz co tu jest dostepne a co nie? masz monopol na zaopatrywanie angoli w prochy?

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 04 lip 2008 17:20

Może...

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 04 lip 2008 17:25

A faktem jest, że chciałeś nawciskać bajek, jaki to szpec jesteś.

chcial zaszpanowac ze ciagnie kokaine i posypal tak zeby wszyscy widzieli, ale jak sprobowalem to sie okazalo ze to zwykla amfetamina


Przechwałki na poziomie piaskownicy. Albo inaczej ujmując, wiejski lans z tanich świecidełek :) Przynajmniej można było się pośmiać. :twisted:

Lepiej zajmij się oglądaniem filmów do poduszki, albo przestudiuj jeszcze raz zeitgeista, na pewno pozwoli Ci to błyskawicznie odróżnić crack od speeda :lol:

ishtargodess
Gastarbeiter
Posty: 38
Rejestracja: 03 lip 2008 21:29

Postautor: ishtargodess » 04 lip 2008 17:30

user1814656 pisze:ishtargodess jak zaczynaja przeszkadzac do powinni isc do paki, albo kula w leb zeby nie obciazali socjalu ;)
nie tak predko z ta kula w leb, niektorym mozna pomoc i ich naprostowac, mam znajomych ktorzy powychodzili z bagna i fajnie ze zyja zamiast gnic

ishtargodess
Gastarbeiter
Posty: 38
Rejestracja: 03 lip 2008 21:29

Postautor: ishtargodess » 04 lip 2008 17:33

gherbid pisze:A faktem jest, że chciałeś nawciskać bajek, jaki to szpec jesteś.

chcial zaszpanowac ze ciagnie kokaine i posypal tak zeby wszyscy widzieli, ale jak sprobowalem to sie okazalo ze to zwykla amfetamina


Przechwałki na poziomie piaskownicy. Albo inaczej ujmując, wiejski lans z tanich świecidełek :) Przynajmniej można było się pośmiać. :twisted:

Lepiej zajmij się oglądaniem filmów do poduszki, albo przestudiuj jeszcze raz zeitgeista, na pewno pozwoli Ci to błyskawicznie odróżnić crack od speeda :lol:
taa znam takie typy dokladnie jestes taki jak masz w opisie. moze kiedys dorosniesz pozbedziesz sie agresji i znajdziesz swoje miejsce wsrod ludzi

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 04 lip 2008 17:48

ishtargodess pisze:taa znam takie typy dokladnie jestes taki jak masz w opisie. moze kiedys dorosniesz pozbedziesz sie agresji i znajdziesz swoje miejsce wsrod ludzi


Opis jest cytatem z filmu, ale nie podam Ci tytułu, bo tam się nie strzelają, więc pewnie będzie nudny w odbiorze dla takiego znawcy kinematografii.
Dorosłem już dawno, agresji też nie mam zbyt wiele. Po prostu irytują mnie jednostki, które próbują zabłysnąć w tak prymitywny sposób.
Mój ty dragowy miszczu :lol:

No, to miłego weekendu. Ja spadam na Silverstone, pokibicować Kubicy - do poniedziałku :)

ishtargodess
Gastarbeiter
Posty: 38
Rejestracja: 03 lip 2008 21:29

Postautor: ishtargodess » 04 lip 2008 17:56

gherbid pisze:
ishtargodess pisze:taa znam takie typy dokladnie jestes taki jak masz w opisie. moze kiedys dorosniesz pozbedziesz sie agresji i znajdziesz swoje miejsce wsrod ludzi


Opis jest cytatem z filmu, ale nie podam Ci tytułu, bo tam się nie strzelają, więc pewnie będzie nudny w odbiorze dla takiego znawcy kinematografii.
Dorosłem już dawno, agresji też nie mam zbyt wiele. Po prostu irytują mnie jednostki, które próbują zabłysnąć w tak prymitywny sposób.
Mój ty dragowy miszczu :lol:

No, to miłego weekendu. Ja spadam na Silverstone, pokibicować Kubicy - do poniedziałku :)
dobra dobra las vegas parano to widzialem z milion razy
nie znasz mnie a sobie wyobrazasz jakies glupoty na moj temat
nigdy nie probuje zablysnac dla poklasku, mam inne cele w zyciu

a jak spotkasz Kubice to go pozdrow ode mnie

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 04 lip 2008 19:45

nie znasz mnie a sobie wyobrazasz jakies glupoty na moj temat


Byc moze trafnie (uwaga! trudne slowo) wydedukowal z twoich, jakze blyskotliwych postow :lol: :lol: :lol:

Kaslawka: Ghebrid ma racje. Generalnie mowi to co powie ci kazdy dobry lekarz zajmujacy sie problemami uzaleznien. Srodki takie jak amfetamina czy LSD, w przeciwienstwie do np. nikotyny nie wywoluja uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od nich oczywiscie uzaleznic psychicznie, tak jak od wszystkiego.
Tabu dookola tzw miekkich narkotykow jest uwarunkowane glownie kulturowo- z alkoholem obcujemy od tysiacleci a miekkie narkotyki w swiadomosci spolecznej pojawily sie raptem kilkadziesiat lat temu.
Nie wiem czy zauwazasz zmiane nastawienia spolecznego do roznwgo typu uzywek. Dla przykladu w yej chwili coraz mniej tolerowana spolecznie jest nikotyna. Od tego do jej penalizacji jest juz tylko krok.


ps. zanim pojawia sie roznego typu sugestie uprzejmie informuje iz jedyna substancja odurzajaca jakiej uzywam pozostaje alkohol. Co nie zmienia tego iz po postu staram sie odroznic fakty od osobistych opinii.

ishtargodess
Gastarbeiter
Posty: 38
Rejestracja: 03 lip 2008 21:29

Postautor: ishtargodess » 04 lip 2008 20:19

MarcFloyd pisze:
nie znasz mnie a sobie wyobrazasz jakies glupoty na moj temat


Byc moze trafnie (uwaga! trudne slowo) wydedukowal z twoich, jakze blyskotliwych postow :lol: :lol: :lol:
niech wydedukuje cos z angielskiego powiedzonka dont judge a book by its cover

MarcFloyd pisze:Kaslawka: Ghebrid ma racje. Generalnie mowi to co powie ci kazdy dobry lekarz zajmujacy sie problemami uzaleznien. Srodki takie jak amfetamina czy LSD, w przeciwienstwie do np. nikotyny nie wywoluja uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od nich oczywiscie uzaleznic psychicznie, tak jak od wszystkiego.
Tabu dookola tzw miekkich narkotykow jest uwarunkowane glownie kulturowo- z alkoholem obcujemy od tysiacleci a miekkie narkotyki w swiadomosci spolecznej pojawily sie raptem kilkadziesiat lat temu.
Nie wiem czy zauwazasz zmiane nastawienia spolecznego do roznwgo typu uzywek. Dla przykladu w yej chwili coraz mniej tolerowana spolecznie jest nikotyna. Od tego do jej penalizacji jest juz tylko krok.


ps. zanim pojawia sie roznego typu sugestie uprzejmie informuje iz jedyna substancja odurzajaca jakiej uzywam pozostaje alkohol. Co nie zmienia tego iz po postu staram sie odroznic fakty od osobistych opinii.
moj dziadek pali 2-3 paczki papierosow dziennie od 70 lat, ma 90 i zadnych problemow ze zdrowiem ale mity na temat palenia sa silniejsze niz rozum. dla mnie madry jest zydowski dowcip: moj ziec nie umie pic ani grac w karty. to w czym problem? nie umie pic a pije, nie umie grac a gra. i tyole, jak ktos dostaje malpiego rozumu po wodce to nie powinien pic to samo z narkotykami, umiar i rozsadek a nie jakies madre porady specjalistow co sie znaja na wszystkim i na niczym ale najlepsi sa w liczeniu kasy za (mondre slowo) ekspertyzy i napedzanie klientow nicorette

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 05 lip 2008 11:34

[quote="ishtargodess] moj dziadek pali 2-3 paczki papierosow dziennie od 70 lat, ma 90 i zadnych problemow ze zdrowiem ale mity na temat palenia sa silniejsze niz rozum.[/quote]

no popatrz, popatrz, a moj wujek zmarl na raka pluc w wieku lat 62.... to wszystko zalezy od organizmu, moj drogi.
To samo z narkotykami -ktos sie uzalezni po jednej kresce, inny po kilogramie, inny - wcale. osobiscie nie znosze isc do klubu i ok. godziny 2 nad ranem miec tlum zombi dookola, wiec do takich miejsc juz nie chodze.

O, przepraszam , popsulam watek dragowych ekspertow ublizajacych sobie nawzajem.

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 06 lip 2008 00:59

A czy można się uzależnić od żarcia pakistańskich wafli?Heheh

kordian
Gastarbeiter
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2008 13:29

Postautor: kordian » 06 lip 2008 01:02

Przeginasz powoli Gonzo...
Zaczynasz denerwować MKP.
UWAŻAJ!

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 06 lip 2008 01:04

MarcFloyd:
"ps. zanim pojawia sie roznego typu sugestie uprzejmie informuje iz jedyna substancja odurzajaca jakiej uzywam pozostaje alkohol."

I ten fakt wyjaśniałby wiele "odchyłek"moderatora tego forum.

ishtargodess
Gastarbeiter
Posty: 38
Rejestracja: 03 lip 2008 21:29

Postautor: ishtargodess » 06 lip 2008 01:47

AnkaMak pisze:
no popatrz, popatrz, a moj wujek zmarl na raka pluc w wieku lat 62.... to wszystko zalezy od organizmu, moj drogi.
To samo z narkotykami -ktos sie uzalezni po jednej kresce, inny po kilogramie, inny - wcale.
przeciez napisalem dokladnie to samo :D
AnkaMak pisze:O, przepraszam , popsulam watek dragowych ekspertow ublizajacych sobie nawzajem.
nie. dolaczylas sie do tego ublizania witaj w klubie Anka :D :D :D


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 41 gości

cron