O wszystkim na tematy prawne
Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 23 lut 2011 14:26

to pisssssssda zwykla.....albo pedofil

juzekbrona
Emigrant
Posty: 375
Rejestracja: 11 lis 2009 02:37

Postautor: juzekbrona » 24 lut 2011 04:33

StaraBaba pisze:Juz nam JozekBrona z forum zniknal bo jego malolata z jakims abdullahemwisimulacha z domu spierniczyla......

Oczywiscie ma do rzeczy jakiej narodowosic jest.

Normalny jak widzi ze dziewczyna (jezeli) ma naprawde problemy to cos wymysl zeby pomoc. Moga np razem mieszkac, placic na pol itd...

Ale nie znajac faktow, dla mnie wyprowadzanie sie z domu 17 latki to masakra - moja corka ma 21 (no prawie) lat i siedzi na tylku w domu.

Matka pije? Zaiteresowalas sie dlaczego pije? Moze cos sie da z tym zrobic.

Do ojca nie wrocisz "bo chcesz z chlopakiem" byc..hmmmmm

Za malo szczegolow, nie bede sie wiec wypowiadac.. wiecej...


Nie zniknął Babciu.

Wypisz, wymaluj moja ex córka. TYLKO JEJ MATKA NIE PIJE.

No to Ci odpowiem zasr... małolato.

Możesz się wyprowadzić. Do swojego zacha czy machmeda. Idź do swojego Councilu i zgłoś ten fakt.
Najlepiej będzie, jak oskarżysz swoją matkę o alkoholizm lub przemoc w rodzinie. Uwierzą Ci bo w UK children are always right.
Jeżeli Twoja matka jest tu legalnie i jest zarejestrowana w Home Office lub prowadzi działalność gospodarczą, to się jeszcze poślizgasz na jej swiadczeniach. Ale tylko do czasu, kiedy skończysz 18 lat. Później to już sama z achmedem zostaniesz a Twoja matka może na Tobie położyć laske.

Musisz być perfidnie sprytna. Twój achmed czy zach Ci w tym pomoże bardzo chętnie.

Niestety, pełnej porady Ci nie udzielę.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2011 04:37 przez juzekbrona, łącznie zmieniany 1 raz.

juzekbrona
Emigrant
Posty: 375
Rejestracja: 11 lis 2009 02:37

Re: Wyprowadzka

Postautor: juzekbrona » 24 lut 2011 04:35

Karolina17 pisze:Witam mam 17 lat do 18 brakuje mi jeszcze pol roku.Moja mama pije.Nie chce z nia mieszkac ale nie mam jeszcze 18 lat.Wiem ze wyprowadzic mozna sie od 18 lat ale ja nie wytrzymam do 18.W Polsce mieszka moj ojciec ale nie chce tam wracac bo mam tutaj chlopaka,nie wyobrazam sobie zycia bez niego,a po 2 nie chce zawalic szkoly tutaj.Wiem ze bym sobie poradzila,poszlabym do pracy na part time ale boje sie ze matka zadzwoni na policje i policja mnie zabierze do domu dziecka albo bede musiala wrocic do Polski.Gdybym mogla sie wyprowadzic to czy dostalabym jakies benefity ? Bardzo prosze o odpowiedzi.


Po co się uczyć???

Zajdź szybko w ciążę, potem następną i już jesteś w UK ustawiona. Ale najbardziej to się opłaca przy 4-gu i więcej dzieciach.

Taka darmowa porada...

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 24 lut 2011 12:48

Dziewczyna zapytala o
- prawna mozliwosc wyprowadzenia sie
- przyslugujace jej benefity.

Nikt was nie prosil o umoralniajace czy tez szydercze wypowiedzi, bando rasistow. Jak ktos nie ma nic do powiedzenia to trzymanie mordy w kubel zazwyczaj pomaga - wtedy przynajmniej nie pieprznie sie czegos glupiego. :evil:

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 24 lut 2011 17:51

Marc..

Obrazek

Karolina171
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 24 lut 2011 20:05

Postautor: Karolina171 » 24 lut 2011 20:15

juzekbrona pisze:
StaraBaba pisze:Juz nam JozekBrona z forum zniknal bo jego malolata z jakims abdullahemwisimulacha z domu spierniczyla......

Oczywiscie ma do rzeczy jakiej narodowosic jest.

Normalny jak widzi ze dziewczyna (jezeli) ma naprawde problemy to cos wymysl zeby pomoc. Moga np razem mieszkac, placic na pol itd...

Ale nie znajac faktow, dla mnie wyprowadzanie sie z domu 17 latki to masakra - moja corka ma 21 (no prawie) lat i siedzi na tylku w domu.

Matka pije? Zaiteresowalas sie dlaczego pije? Moze cos sie da z tym zrobic.

Do ojca nie wrocisz "bo chcesz z chlopakiem" byc..hmmmmm

Za malo szczegolow, nie bede sie wiec wypowiadac.. wiecej...


Nie zniknął Babciu.

Wypisz, wymaluj moja ex córka. TYLKO JEJ MATKA NIE PIJE.

No to Ci odpowiem zasr... małolato.

Możesz się wyprowadzić. Do swojego zacha czy machmeda. Idź do swojego Councilu i zgłoś ten fakt.
Najlepiej będzie, jak oskarżysz swoją matkę o alkoholizm lub przemoc w rodzinie. Uwierzą Ci bo w UK children are always right.
Jeżeli Twoja matka jest tu legalnie i jest zarejestrowana w Home Office lub prowadzi działalność gospodarczą, to się jeszcze poślizgasz na jej swiadczeniach. Ale tylko do czasu, kiedy skończysz 18 lat. Później to już sama z achmedem zostaniesz a Twoja matka może na Tobie położyć laske.

Musisz być perfidnie sprytna. Twój achmed czy zach Ci w tym pomoże bardzo chętnie.

Niestety, pełnej porady Ci nie udzielę.


Po pierwsze mój chłopak to Polak ale nic wam do tego.
Po 2 zasr...małolato to sobie mów do swoich dzieci o ile je posiadasz a nie do mnie bo nic o mnie nie wiesz ani Ty ani StaraBabcia ani nikt z tego forum,ale najwyrazniej obrazanie innych na forum podwyzsza wasza samoocene.

Niestety, pełnej porady Ci nie udzielę.[/quote]-Myślisz że chciałabym porade od człowieka który nie wiedząc nic o mnie i mojej sytuacji w domu pisze takie rzeczy ? Wsadz sobie ta porade czlowieku.

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 24 lut 2011 22:11

Dziecko - jak cytujesz to patrz kogo cytujesz.....to raz. Juzek corke ma. I patrzy na to z innej strony, tak samo jak i ja.

2 - nie chce mi sie w dyskusje wchodzic z Toba. Fakt nie znam sytuacji ale zycie mnie nauczylo ze wszystko ma 2 strony (czasem wiecej) wiec Twoje "matka pije" jako powod checi wyprowadzki z domu to.. nie wierze. Powod jest inny ale szukasz usprawiedliwienia. Twoja sprawa.


Marc - jak bedziesz mial corke w tym wieku to mozesz cos na ten temat powiedziec, teraz nie bardzo - bo teorretyzowania a zycie (praktyka) to dwie inne spraw.

veda
Emigrant
Posty: 159
Rejestracja: 15 lis 2008 22:17

Postautor: veda » 25 lut 2011 03:31

StaraBaba pisze: wiec Twoje "matka pije" jako powod checi wyprowadzki z domu to.. nie wierze. Powod jest inny ale szukasz usprawiedliwienia. Twoja sprawa.


Marc - jak bedziesz mial corke w tym wieku to mozesz cos na ten temat powiedziec, teraz nie bardzo - bo teorretyzowania a zycie (praktyka) to dwie inne spraw.



Mialas kiedys doczynienia z kims kto pije? z kims kto calkowicie przewraca kazdego dnia cale Twoje zycie do gory nogami i nie masz na to najmniejszego wplywu?

Jestem przekonana, ze kazdy kto mial niestety stycznosc z alkoholizmem dobrze wie co to za uczucie.

A jak sama powiedzialas teorretyzowania a zycie (praktyka) to dwie inne sprawy.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 25 lut 2011 08:36

StaraBaba pisze:
Marc - jak bedziesz mial corke w tym wieku to mozesz cos na ten temat powiedziec, teraz nie bardzo - bo teorretyzowania a zycie (praktyka) to dwie inne spraw.


Droga Emigrantlko, ja BYLEM w jej jej wieku i to smiem przypuszczac ze mniej lat temu niz ty. W tym co piszesz widze TYLKO i WYLACZNIE syndrom nadopiekunczej kwoki ktora nie moze zniesc mysi ze jej dzieci sa DOROSLE i wychodza spod skrzydelek.

Powiem ci tyle: traktuj je tak a masz duza szanse je bardzo skrzywdzic.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 25 lut 2011 08:49

babciu podobno tam to mialo byc size 10 a tu takie kwiatki pokazujesz :roll: :shock:

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 25 lut 2011 12:17

Marc - kazdy z nas byl w tym wieku.

Nie masz corki w tym wieku jednak.

Juzek - kaj Ty?

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 25 lut 2011 12:53

StaraBaba pisze:Marc - kazdy z nas byl w tym wieku.
Nie masz corki w tym wieku jednak.



Wlasnie dlatego potrafie byc obiektywny w tej sytuacji. Bo nie jestem emocjonalnie zaangazowany. Poczytaj troche na temat nadopiekunczych rodzicow - jedny ze skutkow nadopiekunczosci moze byc m. in. niedorozwoj mozgu. O nieodwracalnych szkodach dla psychiki dziecka nie wspomne.


EDIT:

Z pozoru najłagodniejsza forma krzywdzenia dziecka, za jaką bywa uznawana nadopiekuńczość, przy poznaniu jej skutków deformujących zarówno funkcjonowanie dziecka, jak i dorosłego człowieka, nie może być bagatelizowana i pozostawiona bez interwencji. Im wcześniej zostaną wykryte nieprawidłowe relacje między matką a dzieckiem oraz zdiagnozowana przyczyna takiego układu, tym większe szanse na uzyskanie pozytywnych efektów. Nacisk należy położyć na terapię matki.

http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia ... uncze.html
Ostatnio zmieniony 25 lut 2011 13:02 przez MarcFloyd, łącznie zmieniany 1 raz.

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 25 lut 2011 12:58

Wlasnie ze NIE jestes obiektywny - patrzysz na sytuacje tylko z jednej strony, to NIE jest obiektywnosc.....

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 25 lut 2011 13:06

Nie, nie mowie bez doswiadczenia. Bo ja sam bylem ofiara nadopiekunczej matki. I tyle.

I droga Blondynku to nie jest "moje teoretyzowanie" i "moje zdanie" ale powszechna opinia psychologow. Poczytaj nieco na ten temat, np ten wywiad:
http://www.polityka.pl/psychologia/pora ... zycie.read


Tak samo jak zreszta powinno sie poczytac na temat doroslych dzieci alkoholika zanim zacznie sie komus odradzac wyprowadzke od pijacej matki.


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 16 gości