wyjazd w dzisiejszych czasach do uk

[poligon]

ok....wstępnie dowiedziałem się czego chciałem, ale to był ogół. Teraz trochę więcej szczegółów i proszę o opinię czy to zmienia sytuację...

ta znajoma do której się wybieramy to siostra mojej żony, jest w londynie juz dobre kilka lat, wynajmuje tam dom z rodziną i nie mieszkają w centrum (chyba 5 strefa).No i oczywiście deklaruje swoją pomoc (mieszkaniową i finansową) dopóki będzie taka konieczność

Poza tym ja jadę tam po raz pierwszy ale moja żona była już w anglii, pracowała tam ok 2 lata, potem wróciła do polski ale ma wszystkie dokumenty,np. NIN i teraz mamy zamiar zacząć od tego żeby to ona zatrudniła się na poczatku, np na part time dopóki ja nie pozałatwiam dla siebie wszystkich formalności i nie zacznę już normalnie pracować.
A znajomy który ma mi załatwić tą pracę zapewnia ze nie mają przestojów i praca jest cały czas ( oby)!!!

I jak teraz się na to zapatrujecie? proszę o obiektywne opinie...

aaaa i sorry ze nie napisałem tego wszystkiego od razu ale chciałem na początku takiej zimnej kalkulacji

[poligon]

stara baba ...wypowiedz sie Ty tu jesteś najbardziej wiarygodna i rzeczowa...

[Starababa]

Nie lubie jak ktos kreci od poczatku i czlowiekowi czas marnuje....

[PaniDomuLondyn]

Jezeli macie pomoc rodziny to ok.Moze dacie rade.
W dzisiejszych czasach kryzysu nikt na 100% Ci pracy nie zapewni.Dzisiaj moze byc a za miesiac nie.
Ale jak wspominalam na poczatku: tylko z Twojej wyplaty moze Wam byc ciezko.
Jak Twoja zona tu byla to na pewno wie jak jest.Zapytaj jej