Tutaj zamieszczamy pytania dotyczące życia na wyspach, które nie kwalifikują się do innych kategorii
Xen
Gastarbeiter
Posty: 94
Rejestracja: 11 kwie 2013 20:09

Postautor: Xen » 22 kwie 2013 22:06

aina24 pisze:
Xen pisze:Aj Polaczki, dokładnie jak ktoś wyżej pisał poruszyłem wątek znajomego , który notabene właśnie przyleciał do UK na lotnisku kontrola przeszłam normalnie , teraz z nim wybiorę się do sądu wyjaśnić sprawę z przed lat i zapłaci to.
Jedno jest pewno był na niego i jest nakaz aresztowania bo przychodziły listy jak go nie było na adres i była policja w domu zatrzymać go kilka razy w ciągu 4 lat.
Na lotnisku nic nie było bo jego dowód osobisty wsadzili w maszynę i coś spr.
Zakładane tematy na tym forum są różne , dlatego , że do czegoś mi to jest potrzebne ale już wam nie będę się tłumaczył po co mi takie informacje na które zadaje pytania.


Jak na razie to rady tego GORALUKA się sprawdziły.
Wy byliście pewnie , że ktoś kto ma nie zapłacone 300 funtów zostanie zatrzymany a tu gość po latach wlatuje samolotem i nic .
Dziś byliśmy nawet w sądzie zapytać o te sprawy trochę się zrobiło zamieszanie zanim się dokopali , że ma coś nie zapłacone i nawet był nakaz aresztowania ale jakoś na lotnisko nie dotarł bo gość przekroczył granicę z dowodem osobistym na bębnie.
Teraz napisał mu znajomym pismo do Sądu z potwierdzeniem zapłaty i pewnie nakaz zostanie wycofany a nawet jak teraz go zatrzymają ma zapłacone.
Pozdrawiam tych co czytają wyrywkowe info z neta i na tej podstawie udzielają porad prawnych.
Zwykły nakaz aresztowania nie ma nic wspólnego z listem do zatrzymania któr jest na lotniskach i granicach.
Jak wyjaśniła Pani w Sądzie tylko policja by zatrzymała go jakby wiedziała , że on to on podczas kontroli a nie służby emigracyjne z granic UK.
tam nic o takich sprawach nie wiedzą na granicy że ktoś czegoś nie zapłacił bo to nie jest przestępstwo.


jesli sam/a nie umiesz byc szczery/a to dlaczego szczerej odpowiedzi oczekujesz od innych? albo, ze pod tym samym nickiem raz jestes kobieta raz facetem, czy nie lebiej byc poprostu szczerym i kiedy piszesz w swoim imieniu to piszesz w pierwszej osobie, a jesli dla kogos to piszesz, ze to dla kogos? mi to szkoda by bylo nawet energi by klamac.. z reszta nawet nie przyszlo by mi to do glowy..
nie pomyslalas, ze z ta szczeroscia itp zawsze to dziala w dwie strony?

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 23 kwie 2013 07:57

Rady goraluk się sprawdziły?

Przecież napisał, że za 300 funtów nikt go nie będzie ścigał, a Ty pisałaś, że wystawiono nakaz aresztowania i że policja kilkakrotnie przychodziła do domu.

Jakieś wspólne bazy danych muszą mieć (policja i służby graniczne) bo ja osobiście kilkakrotnie spotkałam osoby, które zostały zatrzymane przy próbie wyjazdu z UK (ostatnia z tych osób nie odrabiała prac społecznych).

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 kwie 2013 10:01

Znów No To Co wyciągasz pochopne wnioski bez znajomości całości sprawy.
O blondynek pisać nie będę bo to szkoda czasu.
Napisali, że był jakiś kontakt policji, czy listy. Nie wiemy jakie to były listy ani też jaki to był kontakt policyjny. Czego to dotyczyło?
Z mojej wiedzy mogę się jedynie domyślać (zresztą zawsze wam piszę, że opieram się na mojej własnej obserwacji lub mniej lub bardziej potwierdzonej obserwacji innych osób), że nie chodziło o aresztowanie za brak zapłaconej grzywny w wysokości 300 funtów, bo to za mała kwota by kogokolwiek aresztować.
No To Co Wspomniane prace społeczne to był wyrok, grzywna to zupełnie inny rodzaj wyroku. Pieniądze są wartością wirtualną, praca czy nawet więzienie już nie.
Policja mogła przyjść do domu delikwenta nie po to by go aresztować za 300 funtów grzywny ale by go doprowadzić pod przymusem na rozprawę sądową na której się wcześniej nie wstawił a miał np. taki obowiązek. To dwie różne sprawy. Tego nie wiemy. Tak samo jak w przypadku innego wątku o brytyjskim paszporcie, też nie wiemy dokładnie dlaczego ktoś dostał odmowę, jedynie ktoś coś przytoczył. A czy to była prawda czy nie...?
Ja tylko tyle w tym temacie mogę powiedzieć, że za 300 funtów nikt nikogo w UK nie aresztuje.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 23 kwie 2013 11:58

goraluk pisze:Znów wyciągasz pochopne wnioski bez znajomości całości sprawy.

Napisali, że był jakiś kontakt policji, czy listy. Nie wiemy jakie to były listy ani też jaki to był kontakt policyjny. Czego to dotyczyło?

Ja tylko tyle w tym temacie mogę powiedzieć, że za 300 funtów nikt nikogo w UK nie aresztuje.


Przecież sami napisali, że wystawiony został nakaz aresztowania, więc na kawkę raczej do domu nie wpadli.

Skoro więc wystawiono nakaz aresztowania (co jest normalną procedurą przy nie płaceniu grzywien sądowych) to owszem, za 300 funtów ktoś może kogoś w UK aresztować.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 kwie 2013 13:28

NoToCo pisze:
goraluk pisze:Znów wyciągasz pochopne wnioski bez znajomości całości sprawy.

Napisali, że był jakiś kontakt policji, czy listy. Nie wiemy jakie to były listy ani też jaki to był kontakt policyjny. Czego to dotyczyło?

Ja tylko tyle w tym temacie mogę powiedzieć, że za 300 funtów nikt nikogo w UK nie aresztuje.


Przecież sami napisali, że wystawiony został nakaz aresztowania, więc na kawkę raczej do domu nie wpadli.

Skoro więc wystawiono nakaz aresztowania (co jest normalną procedurą przy nie płaceniu grzywien sądowych) to owszem, za 300 funtów ktoś może kogoś w UK aresztować.


Właśnie nie wiemy co to było. Mało razy sama źle zrozumiałaś coś co było napisane?
Idealnie jak by ten "nakaz" ktoś zeskanował i dołączył, wówczas by było wiadomo co to było. A tak, ja już w życiu widziałem "nakaz aresztowania" który okazał się nakazem dostarczenia do sądu, bo sąd zażyczył sobie obowiązkową obecność delikwenta.
Już tyle razy widziałem źle zrozumiane, przetłumaczone papiery, zwłaszcza jak to są sprawy tego typu.
Staraj się rozumieć co czytasz. Bo mam wrażenie, że większości rodaków, trzeba tłumaczyć jak dziecku w piaskownicy.

Xen
Gastarbeiter
Posty: 94
Rejestracja: 11 kwie 2013 20:09

Postautor: Xen » 23 kwie 2013 15:04

Więc sprawa wyglądała tak koleś jechał bez insurance na samochód zatrzymała go Policja , nie dostarczył w ciągu 7 dni na komisariat ubezpieczenia , po kilu miesiącach zatrzymała go Policja dostarczyła do Sądu tam otrzymał 300 funtów kary grzywny... nie zapłacił i wyjechał do Polski , między czasie jak go nie było kilka razy była Policja na ostatnim adresie zapytać gdzie on jest bo sąd chce jego doprowadzenia.
po 4 ponad latach wrócił do UK samolotem tam miał kontrolę DO.na bębnie czyli skanowany w komputerze.
nic nie wyszło normalnie przeszedł taką kontrolę .
Byliśmy w Sądzie okazało się że jest nakaz aresztowania dla dyspozycji Sądu.
Czyli przy kontroli Policji zostałby zatrzymany przez nich i doprowadzony do Sądu tam Sąd by zadecydował co z nim zrobić ale pewnie przed tym wysłuchał by jego tłumaczenia jakby nie było logiczne mógłby zasądzić godziny do odpracowania lub karę więzienia w zamian za nie zapłacenie tego około 30 dni.
tak nam powiedział prawnik.
On zapłacił 300 jednorazowo i napisał podanie wyjaśniające do Sądu z dowodem zapłaty i mamy nadzieję , że Sąd zgłosi Policji i sprawię załatwionej i anulowaniu nakazu aresztowania sądowego.
a teraz pytanie skoro Policja miała go doprowadzić dlaczego służby graniczne go nie zatrzymały i nie przekazały Policji?????????????

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 23 kwie 2013 15:32

goraluk, zwróć się do mnie dopiero jak będziesz miał jakieś argumenty poparte faktami, bo tekst "czytaj ze zrozumieniem" jako jedyny argument w dyskusji wywołuje u mnie jedynie uśmiech politowania.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 kwie 2013 18:25

NoToCo pisze:goraluk, zwróć się do mnie dopiero jak będziesz miał jakieś argumenty poparte faktami, bo tekst "czytaj ze zrozumieniem" jako jedyny argument w dyskusji wywołuje u mnie jedynie uśmiech politowania.


Czyli nadal nie jarzysz... Cóż. Jakoś mnie to nie dziwi.
Jak widzisz z postu powyższego, miałem rację domyślając się, że nie chodziło o aresztowanie za grzywnę a o doprowadzenie przed sąd.
Więc ten "uśmiech politowania" zachowaj dla siebie.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 23 kwie 2013 19:09

To chyba Ty nie jarzysz. Przecież pisze jasno i wyraźnie po polsku, że wystawiono nakaz aresztowania, a po co innego się wystawia nakaz aresztowania jak nie po to, żeby doprowadzić kogoś przed sąd?

Przecież to nie policja decyduje o wystawieniu takiego nakazu, tylko sąd :roll:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 kwie 2013 21:41

NoToCo pisze:To chyba Ty nie jarzysz. Przecież pisze jasno i wyraźnie po polsku, że wystawiono nakaz aresztowania, a po co innego się wystawia nakaz aresztowania jak nie po to, żeby doprowadzić kogoś przed sąd?

Przecież to nie policja decyduje o wystawieniu takiego nakazu, tylko sąd :roll:


Aleś ty tępa...
W troje stanowicie niezły zespół.

Jeszcze raz ci tłumaczę i ostatni raz:
Nie było nakazu aresztowania o nie płaconą grzywnę, był o doprowadzenie do sądu - w jakiej sprawie? Tego nie wiem ja ani ty!
Doprowadzenie do sądu to zupełnie coś innego, to nie jest zatrzymanie bo nie płaci grzywny - czy dotarło już do tego twojego tępego czerepa?
Kurde, naprawdę szkoda na was czasu, lepiej waszą trójkę klaunów ignorować jak to robią inni.

Naprawdę, pisz co chcesz, ja już odpisywać ci nie będę bo uważam to za stratę czasu odpisywanie na taką bejbe jak ty.

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 23 kwie 2013 21:50

goraluk pisze:
Aleś ty tępa...
W troje stanowicie niezły zespół.



:roll:

Musimy sobie chyba seksik change zrobic.. zeby tepymi nie byc

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 23 kwie 2013 22:47

Obrazek

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 24 kwie 2013 07:20

goraluk
Po pierwsze, watch your language.

Po drugie, dowiedz się co to jest nakaz aresztowania, jaka jest procedura jego wystawiania i o co się go wystawia. Jak opanujesz podstawy to możemy zacząć rozmawiać, bo jak narazie jesteś jak dziecko we mgle, które nie mając pojęcia o czym mówi tupie nogą i myśli, że ma rację.


Wróć do „Sprawy codzienne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 7 gości

cron