Mam pytanie do tych, którzy mieszkali i pracowali już i na obrzerzach, i w centrum londynu.
Czy na przykład barista w Starbucks w ścisłym centrum zarabia odpowiednio więcej, by się utrzymać i wyżywić, niż ktoś o podobnych kwalifikacjach i doświadczeniu pracujący daleko za Richmond?