Tutaj zamieszczamy pytania dotyczące życia na wyspach, które nie kwalifikują się do innych kategorii
chinskafilizanka
Gastarbeiter
Posty: 12
Rejestracja: 19 sty 2014 11:00

Postautor: chinskafilizanka » 19 sty 2014 22:14

oj tam oj tam :) większości przydałoby się wypranie czarnego charakteru, spokojnie na szczęście jest miliony for gdzie można poczytać o życiu na emigracji i nie koniecznie ze złośliwością. Nie czuję się zniechęcona. Owszem można liczyć tylko na siebie :lol:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 19 sty 2014 22:17

chinskafilizanka pisze:na szczęście jest miliony for gdzie można poczytać o życiu na emigracji i nie koniecznie ze złośliwością.:


Jak rowniez jest masa ogloszen o pracy z zamieszkaniem itp "cudow" a pozniej bezdomni Polacy na ulicach bez kasy/dokumentow.

czytaj tam gzdie pisza na rozowo :)

chinskafilizanka
Gastarbeiter
Posty: 12
Rejestracja: 19 sty 2014 11:00

Postautor: chinskafilizanka » 19 sty 2014 22:27

nie noszę różowych okularów ale też nie jestem skrajną pesymistką.. skoro jest Nas/ Was tyle w Londynie i w całym UK i jakoś większość wyjeżdża a nie w raca do PL to chyba też coś w tym jest ;) tak sądzę

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 19 sty 2014 22:32

Zapytaj w jaki sposob kazdy tu przylecial, kiedy, z jakim zapleczem itd itp.

Po 23 latach nie mam najmniejszego zamiaru "wracac" do Polski - na przyklad.

chinskafilizanka
Gastarbeiter
Posty: 12
Rejestracja: 19 sty 2014 11:00

Postautor: chinskafilizanka » 19 sty 2014 22:42

nie muszę pytać, domyślam się, że każdy miał swoją historię, jedni przyjechali z 1000 f w zębach, jedni na gotowe, innym ktoś pomógł a jeszcze jedni w ciemno :). Na razie to gromadzę kapitał i staram się jak najwięcej dowiedzieć etc. a w między czasie odwiedzić znowu Londyn na kilka dni i poznać to od kuchni na poważne decyzje przyjdzie jeszcze czas.

minta
Gastarbeiter
Posty: 25
Rejestracja: 23 paź 2013 10:50

Postautor: minta » 22 sty 2014 00:03

Chińska filiżanko dwa miesiące na przygotowanie gruntu dla samotnej matki z dwójką dzieci to trochę mało.Jeśli szybko znajdziesz zatrudnienie to świetnie,ale co z dziećmi? musisz liczyć się z tym ,że jeśli będziesz pracować na full time to ktoś bedzie musiał się nimi zajmować .Jeśli zapiszesz je do szkoły to też super ale wiem ,że ciężko znaleźć w Londynie w tak krótkim czasie odpowiednią placówkę.W każdym razie życzę Ci powodzenia .

user498212
Gastarbeiter
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2007 21:34

Postautor: user498212 » 23 sty 2014 11:49

Polacy jak zwykle... Nie dasz rady-nie dadzą-nie pomogą itp, Wam jak tu przyjechaliscie dywany wyscielano???
Ja mam znajoma co robiła w salonie kosmetycznym u kogoś wyrobiła sobie opinie odeszła na swoje. Teraz chatę za 250 000 w stevenage kupuje. A jak przyjechała dywanów nie było na victorii. I nie trwało to 10 lat. Jak dobrze znasz robotę to Ci sie uda. I nie czytaj pesymistów bo zle to wpływa na człowieka.

bananowyjoe
Gastarbeiter
Posty: 25
Rejestracja: 01 lip 2013 13:43

Postautor: bananowyjoe » 23 sty 2014 14:05

i przez takie pie...;enie jak tego usera ludzie potem piszą na forum ze mieszkaja pod mostem, że nie maja na jedzenie, bilet. Jak ma znac sie na swojej robocie w anglii, jak nie będzie mogla sie dogadac z inna klientela niz polki? ew, jakies pseudo proste stwierdzenia, typu tips lips paint my hair itp [tak wiem ze to nie poprawna nazwa]


Wróć do „Sprawy codzienne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 14 gości

cron